Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roszady wśród rajców

Jolanta Baranowska
Jolanta Baranowska
Jolanta Baranowska Grzegorz Gałasiński
Rada Miejska w Łodzi to 43 radnych. Rzadko bywają jednomyślni. Wśród nich największą grupę stanowią radni PO (22). W ławach rady zasiadają też radni dwóch opozycyjnych klubów SLD (9) oraz PiS (6). Sześciu pozostałych radnych to: dwójka z Ruchu Palikota oraz czwórka bezpartyjnych. Przynajmniej na razie.

Dalsze roszady w radzie są przewidywalne, a nawet pewne. Łódzka PO to nie monolit. W radzie są przynajmniej trzy frakcje Platformy: grupa popierająca prezydent Hannę Zdanowską, grupa Młodych Demokratów z samym przewodniczącym Rady Miejskiej Tomaszem Kacprzakiem oraz szefem młodzieżówki Bartoszem Domaszewiczem (można ich oglądać na plakatach porozwieszanych właśnie w całej Łodzi) oraz frakcja posła Krzysztofa Kwiatkowskiego.

W ubiegłą sobotę w Łodzi zebrał się koleżeński sąd partyjny Platformy Obywatelskiej. Stanęła przed nim właśnie siódemka radnych z frakcji posła Kwiatkowskiego. Posiedzenie przerwano do 27 kwietnia. Czy tego dnia zapadnie decyzja o ukaraniu radnych, którzy złamali partyjną dyscyplinę głosowania na sesji rady? Co ich czeka? Upomnienie, nagana, zawieszenie w prawach członka partii czy może wykluczenie z partii? Nawet jeśli decyzja zapadnie za tydzień - i jaka by ona nie była - zawsze mogą się odwołać od niej do sądu krajowego. I czy w taki sam sposób zostaną ukarani wszyscy? A może sprawa będzie tak długo przeciągana, aż w PO przyjdzie czas, by decydować, kto trafi na listy w wyborach samorządowych w 2014 r.? W końcu decyzja o tym, że będzie sąd partyjny zapadła na przełomie listopada i grudnia 2012 r., a sąd zebrał się w kwietniu 2013.

Poza tym w kolejce na przyjęcie do PO czeka trójka radnych bezpartyjnych. To koledzy wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego ze stowarzyszenia Samorządowa Łódź i byli członkowie PiS. Stracili swoje legitymacje partyjne, gdy w 2011 r. zagłosowali za likwidacją kilku szkół.

Radni SLD też nie uchronili się przed rozłamem. W grudniu 2011 r. Sojusz opuściła radna Anna Adamska-Makowska (prywatnie żona Krzysztofa Makowskiego) i wstąpiła do Ruchu Palikota. Za nimi podążył radny Bogusław Hubert. W grudniu, ale 2012 r., rozpętała się jeszcze mała burza o stanowiska w prezydiach komisji rady miejskiej. Fotel szefowej komisji nagród straciła Adamska-Makowska, a kilka tygodni później przewodniczącym komisji jednostek pomocniczych przestał być radny Hubert. Na te stanowiska wrócili radni SLD.

W radzie miejskiej jest jeszcze bezpartyjny Witold Rosset. Rosset odszedł z klubu radnych PO (nie był członkiem partii) w połowie 2012 r. Wcześniej ostro sprzeciwił się utworzeniu Zarządu Zieleni Miejskiej.

Jolanta Baranowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki