Rowerzysta przejeżdża przez skrzyżowania w Łodzi na czerwonym świetle. Trzy razy w ciągu minuty [FILM]

W czwartek (26 lipca) kierowca na ulicy Zgierskiej nagrał rowerzystę łamiącego przepisy. Ciężko skomentować zachowanie cyklisty, który w 45 sekund trzykrotnie pokonuje skrzyżowania na czerwonym świetle.

- To najlepsza odpowiedź na pytanie, dlaczego rowerzyści z dumą mówią, że na rowerze jeździ się szybciej po Łodzi - mówi autor nagrania.

Ciężko się z nim nie zgodzić, oglądając zapis wideorejestratora. Na nagraniu widać, jak rowerzysta dojeżdża do skrzyżowania ulicy Zgierskiej i Zachodniej. Tutaj nie zwalniając nawet skręca w lewo, mimo że sygnalizator cały czas nadaje czerwone światło.

Mężczyzna jedzie dalej ulicą Zgierską w stronę placu Wolności. Gdy dojeżdża do skrzyżowania z Rynkiem Bałuckim, włącza się czerwone światło. Kierowcy samochodów zatrzymują się. On przejeżdża. Nie patrząc zupełnie na to co dzieje się dookoła niego, bez jakiejkolwiek sygnalizacji zmienia szybko pas ruchu.

Kilka sekund później jest już przy skrzyżowaniu z Limanowskiego (przy rynku). Tutaj również skręca w lewo bez zatrzymania, mimo że czerwone światło świeci się już od dłuższego czasu.

Czy mężczyzna odpowie za swoje zachowanie? Na razie do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi nie wpłynęło oficjalne zawiadomienie o zachowaniu rowerzysty. Czy policjanci zajmą się tą sprawą z urzędu? Zobaczymy.

Za przejechanie na czerwonym świetle grozi mężczyźnie mandat karny w wysokości 500 zł. Zmieniały się jednak miejsca popełnienia wykroczeń, więc może dostać takie trzy mandaty. Najpierw jednak policjanci muszą ustalić, kto jest sprawcą tych wykroczeń.

Z ustaleniem tożsamości rowerowego pirata drogowego nie powinno być jednak problemu, bo nawet na nagraniu z wideorejestratora widać, że co chwilę mijał budynki, na których zainstalowany jest monitoring.