Bełchatowianie wciąż jeszcze wierzą, że są w stanie wyprzedzić Asseco Resovię Rzeszów w tabeli PlusLigi i przystąpić do fazy play-off z pierwszego miejsca. W tej chwili mają tyle samo punktów co rzeszowianie, ale jeden rozegrany mecz więcej. Wydaje się, że może im się już nie udać pogoń za mistrzami Polski.
Wydarzeniem sobotniego meczu będzie powrót do Bełchatowa Pawła Woickiego, który po zakończeniu poprzedniego sezonu nie dostał propozycji przedłużenia umowy i po trzech latach pożegnał się z PGE Skrą. Przez jakiś czas trenował z AZS Politechniką Warszawską, aż, już w trakcie sezonu, związał się z Transferem. Bydgoszczanie fatalnie rozpoczęli sezon, ale po wzmocnieniach - właśnie m.in. Woickim - zaczęli grać lepiej i ciągle walczą o miejsce w fazie play-off. Pomaga im w tym jeden z najbardziej charyzmatycznych trenerów w PlusLidze Vital Heynen, Belg, który jednocześnie prowadzi reprezentację Niemiec.
Wiadomo, że bełchatowski zespół wystąpi osłabiony brakiem Daniela Plińskiego, który leczy uraz ręki. Po meczu z Transferem bełchatowianie będą już myśleć tylko o pucharowym starciu z VfB Friedrichshafen. Pierwszy mecz w Niemczech bełchatowska drużyna rozegra już w najbliższą środę o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?