Prokuratura zarzuca mu, że w centrum Zgierza usiłował zabić nożem myśliwskim maturzystę Jakuba M. Chłopak otarł się o śmierć, ale przeżył. Oskarżonemu grozi dożywotnie więzienie. Ponadto, rodzina ofiary domaga się od Mumina 11,3 tys. zł odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia i nauki przed maturą.
Kamil S. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień, dlatego sędzia Ewa Kabzińska odczytała jego zeznania ze śledztwa. Wynika z nich, że w dniu zdarzenia pił piwo i bimber oraz palił marihuanę. Nic więc dziwnego, że zachowywał się dość głośno. Na przystanku grupa chłopaków czekała na autobus. Jeden z nich zwrócił się do Mumina, aby się uciszył. Wtedy, jak ustaliła prokratura, oskarżony podszedł do Jakuba M. i uderzył go pięścią w twarz. Nie zapamiętał czy użył noża, który nosił za paskiem spodni, gdyż „film mu się urwał”.
ZOBACZ TEŻ: Usiłowanie zabójstwa w Zgierzu. Nożownik został zatrzymany przez policję [ZDJĘCIA]
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło 26 września 2014 r. na placu Kilińskiego w Zgierzu. Według śledczych, Mumin wyjął z kabury nóż myśliwski i uderzył chłopaka pięścią w twarz kalecząc mu nożem szyję. Potem zadał mu dwa ciosy nożem. Towarzyszący napastnikowi Maciej P. rzucił do niego: - „Chodź stąd, bo tu są kamery”. Mumin posłuchał i oddalił się, zaś rannego maturzystę zabrało pogotowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?