Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozważania na Wielki Tydzień. Wielki Wtorek: Niech naszych serc nie spowije noc zdrady

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Ojciec Cecylian Szczepanik, klasztor oo. Bernardynów w Warcie (powiat sieradzki)

Ewangelia Wielkiego Wtorku koncentruje się na zdradzie. Tragicznym bohaterem Ewangelii Wielkiego Wtorku jest Judasz, który po wieczerzy wychodzi nocą z wieczernika. Wychodzi z postanowieniem zdradzenia Jezusa, już liczy srebrniki, które za zdradę otrzyma. Jeszcze większa noc i ciemność jest wówczas w jego sercu. Ta ciemność, która go ogarnia, pchnęła go do zdrady. Ileż to razy każdy z nas bywa w życiu takim Judaszem, ileż? Każdy z nas dopisanych ma przynajmniej kilka rozdziałów zdrady do swojego życia. Różnorakich zdrad dopuszczamy się przecież i nie jest to nic dziwnego. Człowiek ma skłonność do grzechu i z tej skłonności często korzysta. Nikt z nas nie jest bez winy. Wielki Wtorek pokazuje nam, że trwający jeszcze Wielki Post to czas, kiedy powinniśmy przyjść do Chrystusa i prosić go o światłość. To także dzień, kiedy warto powziąć decyzję, aby pójść do spowiedzi wielkopostnej. Jakże często w zabieganiu przedświątecznym zapominamy o tym, a pretekst, aby nie iść do konfesjonału, zawsze się znajdzie. A przecież w wielu parafiach, jak choćby u nas w klasztorze, trwają rekolekcje. Jeśli nawet już się skończyły, to i tak jest możliwość spowiedzi. U nas, obojętnie o której porze, można zakołatać do klasztornej furty. Zawsze znajdzie się ojciec, który nas wyspowiada. Pojednajmy się z Bogiem, aby móc w pełni uczestniczyć w Eucharystii. Niech jednak nie będzie to nasza jedyna w roku spowiedź. Nieporozumieniem jest, jeśli korzystamy z tego sakramentu raz w roku. Tak nie postępuje przecież katolik. Prawdziwa spowiedź wiąże się jednak nie tylko z żalem za grzechy, ale także wybaczeniem win bliźniemu. Wejdźmy w święta wielkanocne przygotowani duchowo. Jeśli jesteśmy rodzicami, dajmy przykład dzieciom. Czy nie można wspólnie pójść do spowiedzi? Oczywiście, że ważne są smakowitości, wysprzątany dom, ale najważniejsze jest czyste serce. Czas Wielkiego Tygodnia, nie tylko Wielkiego Wtorku, to czas, kiedy uświadamiamy sobie, w sposób szczególny, jak wielka jest miłość Boga do człowieka. Bóg ukochał nas do tego stopnia, że oddał swoje życie na krzyżu, myśląc o naszym zbawieniu. Przez Jego śmierć, każdy człowiek zostaje odkupiony. Do tego potrzebna jest jednak nasza wola i nasze wybory. Inaczej się nie da. Bóg pragnie, aby każdy człowiek trafił do Jego Domu, walczy o każdego z nas. Wielki Wtorek przypomina nam także o nadejściu Triduum Paschalnego. To dla katolików najważniejsze trzy dni w roku. Nie ma ważniejszych dni w roku niż Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota. Przecież w Wielki Czwartek ustanowiono, jakże ważne dwa sakramenty. To sakrament Eucharystii i sakrament kapłaństwa. Przecież to podwaliny naszej wiary. Nie mówiąc już o Wielkim Piątku, dniu męki i śmierci Chrystusa, bo to dzień na inne rozważanie. Zapraszam wszystkich do naszego wiekowego klasztoru w czasie świąt. Jest tu, słynący łaskami, sarkofag sługi Bożego Rafała z Proszowic.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki