Bełchatowianie, którzy trafili do grupy E, swoje pierwsze spotkanie rozegrają dopiero w czwartek, gdy o godz. 18 zmierzą się z czeską Duklą w Libercu. We wtorek za to rozgrywki rozpoczyna wicemistrz Polski Lotos Trefl Gdańsk.
Wszystko wskazuje na to, że to ostatni sezon tak rozbudowanej Ligi Mistrzów, w której jest zbyt wiele słabych zespołów. Jak już informowaliśmy, nowy prezydent CEV Aleksandar Boricić na spotkaniu z prezesem Skry Bełchatów Konradem Piechockim potwierdził, że widzi konieczność zmian, a w kolejnym sezonie odbędą się rundy kwalifikacyjne, by w fazie zasadniczej grały rzeczywiście najmocniejsze europejskie zespoły, a nie właściwie każdy, kto chce.
Reforma siatkarskiej Ligi Mistrzów dzięki PGE Skrze Bełchatów
Polskie zespoły zamierzają odegrać znaczącą rolę w tegorocznej Lidze Mistrzów. Największe ambicje ma Asseco Resovia Rzeszów, która zbudowała najsilniejszy w historii polskiej siatkówki zespół. Rzeszowianie głośno mówią nie tylko o tym, że chcą zdobyć kolejny medal, ale mierzą w złoto. Ma im w tym pomóc organizacja turnieju finałowego w Krakowie. Na razie wiadomo, że konkurentem będzie rosyjski Kazań, ale wcale nie jest powiedziane, że Resovia nie może wygrać, bo będzie miała pieniądze na organizację, a poza tym może zaproponować dużo lepszą halę i tłumy kibiców na meczach.
Polskie drużyny na pewno nie będą miały problemu z wyjściem z grupy, bo każda z nich ma przynajmniej dwóch słabszych od siebie rywali - PGE Skra Duklę Liberec i Knack Roeselare, Lotos Trefl Vojvodinę Nowy Sad i ACH Volley Ljubljana, a Asseco Resovia Dragons Lugano, Tomis Konstanca i Volley Asse Lennik. Rzeszowianie raczej bez porażki przejdą przez grupę, a PGE Skra i Lotos problemy mogą mieć tylko w starciach z włoskimi zespołami, bo bełchatowianie zagrają z Lube Civitanova, a gdańszczanie z Modena Volley. Nie oznacza to jednak, że są bez szans, bo choćby w ubiegłym sezonie PGE Skra wyeliminowała Lube w pierwszej rundzie fazy play-off, a później, w drodze do Final Four, wygrała z innym włoskim zespołem, SirSafety Perugia.
Bełchatowianie dwa z trzech grupowych meczów rozegrają w łódzkiej Atlas Arenie - 18 listopada podejmą Lube, a 1 grudnia zmierzą się z Knack Roeselare. Trzeci mecz u siebie, z Duklą Liberec, odbędzie się w Bełchatowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?