Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryan Garcia w przeddzień walki popijał piwo. A potem rozprawił się z mistrzem świata Devinem Haney'em trzy razy posyłając go na deski WIDEO

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Mistrz WBC wagi junior półśredniej Amerykanin Devin Haney poniósł pierwszą porażkę w swojej karierze, przegrywając ze swoim rodakiem Ryanem Garcią. Walka trwała wszystkie 12 rund. „The King Ryan” wygrał niejednogłośną decyzją. Podczas walki Garcia kilka razy powalił „The Dreama” Haneya.

Devin Haney i Ryan Garcia spotkali się ze sobą sześciokrotnie na poziomie juniorskim i młodzieżowym. Każdy zaliczył po trzy zwycięstwa. Karierę zawodową rozpoczęli wcześnie: Haney w 2015 roku, a Garcia w 2016 roku. Obaj mieli doskonałe rekordy, a Garcia radził sobie dobrze w mediach (10,5 mln obserwujących na Instagramie). Wszystko zmierzało w stronę starcia Haneya z Garcią w zawodowym ringu.

Ryan Garcia i Devin Honey zmierzyli się na poziomie juniorskim i młodzieżowym sześciokrotnie
Ryan Garcia i Devin Honey zmierzyli się na poziomie juniorskim i młodzieżowym sześciokrotnie

Wszystko wskazywało na zmiażdżenie Garcii przez Haneya

W 2022 roku Haney został niekwestionowanym mistrzem świata, odbierając pasy George'owi Kambososowi Juniorowi. W drugiej połowie 2022 roku Haney zmiażdżył go jeszcze bardziej w rewanżu, a w maju 2023 roku spotkał się z Wasylem Łomaczenką i kontrowersyjnie wygrał decyzją.

„The Dream” latem 2023 roku został aresztowany za nielegalne przewożenie w pojeździe ukrytej broni palnej, ale prokuratura okręgowa w Los Angeles nie postawiła mu zarzutów karnych.

Pod koniec ubiegłego roku Haney zadebiutował w wadze junior półśredniej i pokonał mistrza Regisa Prograisa, wygrywając wszystkie 12 rund. Tym samym według WBC został mistrzem świata w nowej dywizji.

W przeciwieństwie do 25-letniego Garcii, jego rówieśnik Haney miał poważnnych przeciwników: Łomaczenkę, Linares, Prograisa, Kambososa Jr., Gamboę i Abdullajewa. „The King Ryan” ma na swoim koncie tylko jedno głośne zwycięstwo – nad mistrzem olimpijskim Luke’em Campbellem przez nokaut. Z rekordem 23-0, w zeszłym roku zmierzył się z niepokonanym pięściarzem Gervontą Davisem, z którym przegrał przez nokaut w siódmej rundzie.

Po pierwszej porażce w karierze Garcia zmienił trenera i rozpoczął współpracę z Derrickiem Jamesem, współpracując z Errolem Spencem. A w grudniu 2023 roku Garcia pokonał Oscara Duarte. Zwycięstwo to nie zrobiło na nim wrażenia, gdyż Garcia częściej wywoływał skandale i zasłynął z dziwnych wypowiedzi kierowanych pod adresem promujących go Oscara De La Hoyi i Bernarda Hopkinsa.

Dziwne zachowanie i problemy ze zdrowiem psychicznym Garcii

Po podpisaniu kontraktu na walkę z Haneyem Garcia zachował się dziwnie: zadeklarował istnienie Bohemian Grove, w którym gwałcone są dzieci, przepowiedział trzęsienie ziemi w Los Angeles i Las Vegas 6 czerwca i modlił się do Boga bezpośrednio na konferencji prasowej. Była żona Garcii, z którą rozwiódł się wkrótce po urodzeniu dziecka, prosiła o modlitwę w intencji jego zdrowia psychicznego. Promotor Eddie Hearn powiedział, że Garcia ma problemy.

Haney i Garcia podsycili walkę wzajemnymi obelgami i popychaniem. Haney jednak intensywnie przygotowywał się do walki, a Garcia świętował dziwnym treningiem na padach w luksusowym domu. Przed ważeniem założyli się, że ci, którzy nie przejdą ważenia, zapłacą 500 tysięcy dolarów za każdy dodatkowy funt (około 450 gramów). Garcia waży ponad 3,2 funta (1,5 kg) i musi zapłacić Haneyowi 1,5 miliona dolarów.

Devin Haney vs. Ryan Garcia
Devin Haney vs. Ryan Garcia @DAZNBoxing/X

Przed wejściem na ring Garcia rozgrzewał się w towarzystwie kwartetu skrzypków, który wykonywał muzykę słynnego kompozytora Leonarda Bernsteina – siedział i się trząsł. W tym momencie Haney tańczył z raperami. Wyglądało na to, że Haney stłucze Garcię.

Przewaga Haneya na początkowych rundach

Ale walka zaczęła się nieoczekiwanie: Garcia już w pierwszej minucie przycisnął Haneya do lin i okładał go prawą ręką z góry. Haney bronił się przed seriami przeciwnika, a w drugiej połowie rundy zepchnął walkę na środek ringu, ale nigdy nie trafił mocnym ciosem.

W drugiej rundzie „The Dream” szarpnął Garcię dźgnięciem i nie pozwolił mu skontrować – 16-1 po celnych uderzeniach. W trzeciej trzyminutowej kwarcie Haney zszokował „Króla Ryana” lewym hakiem. Haney stopniowo przejmował walkę, prowadząc w rundach 4-1 dzięki sprytnym atakom z dystansu i pchnięciom, ale Garcia ponownie dał mu kopa w szóstej rundzie. Po pierwszej połowie pojedynku Haney prowadził 4-2. Ale wtedy nastąpił dramat.

W drugiej połówie walki Garcia posłał Haneya na deski trzy razy

Na początku siódmej rundy Ryan trzepnął Devina lewym hakiem i zaliczył pierwsze w swojej karierze powalenie. Haney uciekł w klinczu, a sędzia praktycznie nie rozdzielił bokserów. Ale kiedy sędzia interweniował i przerwał walkę, Garcia uderzył Haneya po komendzie „stop” – za co odjęto mu punkt. Haney otrząsnął się po powaleniu w ostatniej minucie rundy.

Później „The Dream” utrzymywał walkę za pomocą dźgnięć i „strzałów” w korpus. Garcia jest bardzo słaby w dystansie i czekał na kolejny cios, ale okazywał zmęczenie. Haney wziął ósmą i dziewiątą rundę. A w 10 i 11 Garcia ponownie się przebudził i posłał Haneya na deski jeszcze dwa razy. Garcia nie wykończył przeciwnika – przez większość czasu był lepszy i wykorzystał te trzy minuty z wynikiem 10-8.

Wygrana Garcii to jedna z największych niespodzianek roku

Ostatnia 12. runda została zapamiętana tylko z powodu zastraszania Ryana: stłumił Devina mentalnie, krzywiąc się przed nim z opuszczonymi rękami i wystawiając język w ostatniej minucie walki. Po ostatnim gongu Garcia pobiegł świętować zwycięstwo, choć ze względu na zmęczenie przeciwnika i niepowodzenia w niektórych początkowych rundach Haney mógł także liczyć na wygraną.

Jeden sędzia dał remis 112-112, ale dwóch pozostałych przyznało zwycięstwo Garcii 114-110 i 115-109. „Król Ryan” sprawił tym samym jedną z największych niespodzianek roku, pomimo nieudanego ważenia i dziwnych zachowań i postóww mediach społecznościowych – zaledwie dzień przed walką pił piwo.

Garcia potwierdził przydomek „Król Ryan” i opuścił ring z koroną na głowie

Mało prawdopodobne, aby jego promotorzy De La Hoya i Hopkins spodziewali się takiego występu, ale Garcia potwierdził przydomek i zasłużenie opuścił ring z koroną na głowie.

Ryan Garcia w przeddzień walki popijał piwo. A potem rozprawił się z mistrzem świata Devinem Haney'em trzy razy posyłając go na deski WIDEO
AP?EASTNEWS

Garcia nie otrzymał mistrzowskiego pasa z powodu przekroczenia limitu kategorii wagowej.

„Krół Ryan” ma na swoim koncie 25 zwycięstw i jedną porażkę. W boksie amatorskim stoczył 230 oficjalnych walk, wygrywając 215 i ponosząc 15 porażek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ryan Garcia w przeddzień walki popijał piwo. A potem rozprawił się z mistrzem świata Devinem Haney'em trzy razy posyłając go na deski WIDEO - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki