Ryanair planuje otworzyć w Polsce dwie kolejne bazy, a to wiąże się z nowymi trasami, a w konsekwencji zwiększeniem liczby obsługiwanych pasażerów. W szranki o utworzenie bazy dla irlandzkiego przewoźnika stanęły cztery polskie lotniska: Rzeszów, Szczecin, Poznań i Łódź. To szansa na rozwój łódzkiego lotniska, które notuje straty.
- Jest szansa na bazę Ryanaira w Łodzi. Przewoźnik chce inwestować w tej części Europy. Nasza oferta znajduje się w kręgu zainteresowań Ryanaira Rozmowy są objęte tajemnicą handlową - powiedział Tomasz Szymczak, prezes Portu Lotniczego im. Reymonta w Łodzi.
Ryanair chce ulokować bazy operacyjne w Polsce. W przyszłym roku ma mieć do dyspozycji ponad 50 boeingów. Brexit spowodował, że przewoźnik nie zamierza umieszczać ich w bazach na terenie Wielkiej Brytanii.
- Zgodnie z zapowiedzią Michaela O’Leary (dyrektor generalny linii lotniczych Ryanair - dop. aut.) podczas konferencji prasowej w Warszawie planujemy otwarcie dwóch dodatkowych baz w Polsce w przyszłym roku - potwierdziła Olga Pawlonka z Ryanaira. Nie odpowiedziała, jakie są szanse, żeby jedna z baz powstała w Łodzi? - Nie komentujemy dalszych spekulacji - ucięła rozmowę.
Mateusz Walasek, łódzki radny z PO, zwraca uwagę na kilka faktów, które mogą skusić Ryanaira do otworzenia swojej bazy operacyjnej w Łodzi. Ważnym argumentem dla przewoźnika może być organizacja wystawy Expo w 2022 roku. Powinna wygenerować ruch lotniczy nie tylko w trakcie imprezy, ale również po jej zakończeniu.
Argumentem przemawiającym za bazą Ryanaira w Łodzi może być wystawa Expo 2022
- Łodź pokrywa straty lotniska, co też jest dobrym sygnałem dla Ryanaira. Wszystkie siły polityczne w mieście utrzymują, że w Łodzi lotnisko jest potrzebne, nawet jeśli są zastrzeżenia do funkcjonowania naszego portu lotniczego - mówi Mateusz Walasek. - Łódź ma atut, bo posiada jednego właściciela lotniska. Bydgoszcz wypadła z grona kandydatów, bo pojawiły się problemy udziałowców. Z kolei Poznań ma bazę Wizz Air. Jeśli Ryanair będzie chciał walczyć z tym przewoźnikiem, to może trafić do tego miasta, ale wtedy musiałby obniżyć ofertę i do niej dopłacać.
Mateusz Walasek dostrzega dobre sygnały płynące ze strony Ryanaira. - Zimą przybędzie w tygodniu jeden lot więcej do Londynu, a od 2013 roku nie było zwiększenia połączeń. Przewoźnik jest obecny w Łodzi i wie, ile biletów sprzedaje. To też atut - twierdzi radny.
Istnieje też wariant, że przewoźnik zrobi przetarg i zobaczy, co lotniska mają do zaoferowania, aby przyciągnąć Ryanaira. Przypomnijmy, że przewoźnik ma już bazy w Gdańsku, Krakowie, Modlinie i Wrocławiu.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 5 - 11 września 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?