Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd obniżył wyrok Dochnalowi i Popendzie za skorumpowanie Pęczaka

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński
Znany lobbysta Marek Dochnal został skazany na 3 lata, a jego wspólnik Krzysztof Popenda na 2 lata i 2 miesiące więzienia. Wyrok jest prawomocny.

Chodzi o słynną aferę korupcyjną, kiedy to poseł SLD Andrzej Pęczak, który był także przewodniczącym sejmowej komisji kontroli państwowej, dał się przekupić Dochnalowi i Popendzie w zamian za informacje o prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw.

We wtorek Sąd Okręgowy w Łodzi na rozprawie odwoławczej obniżył kary oskarżonym, ponieważ zmniejszył wartość korzyści materialnych wręczonych Pęczakowi (Dochnalowi z 545 tys. do 239 tys. zł, a Popendzie z ponad 30 tys. do 26 tys. zł). Z rejestru łapówek wypadło m.in. 60 tys. dolarów, 10 tys. funtów oraz suknia ślubna za ponad 3 tys. zł. Stało się tak dlatego, bo oskarżeni sami powiedzieli śledczym o tych korzyściach, co sąd potraktował jako powiadomienie o przestępstwie.

- Treść przestępstwa jest ta sama, zamiar ten sam, sposób działania oskarżonych też się nie zmienił. Dlatego przesłanki dotyczące wymiaru kary zostały utrzymane. Za to korzyść majątkowa wręczona przez oskarżonych uległa zmniejszeniu i nie jest to już mienie o znacznej wartości. I to wpłynęło na obniżenie wyroku - wyjaśnił sędzia Piotr Cięciwa uzasadniając wyrok.

Marek Dochnal przebywa za granicą i nie było go na ogłoszeniu wyroku.

Zjawił się za to Krzysztof Popenda.

- Kara wynosi teraz dokładnie tyle, ile spędziliśmy w areszcie śledczym, co chyba nie jest przypadkowe - stwierdził Popenda. - Sąd wreszcie zastosował wobec nas klauzulę niekaralności. Poczekam na pisemne uzasadnienie wyroku i najpewniej wystąpię ze skargą kasacyjną do Sądu Najwyższego w Warszawie.

CZYTAJ TEŻ: Proces odwoławczy znanego lobbysty Marka Dochnala. Obrońcy domagają się umorzenia sprawy

Aferą żyła cała Polska. I to nie tylko ze względu na znane wszystkim nazwiska jej głównych bohaterów, lecz także z powodu łapówek wręczanych Pęczakowi, wśród których był nawet mercedes.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Pabianicach, który skazał Dochnala na 3,5 roku więzienia, a Popendę na 2 lata i 10 miesięcy. Oskarżeni mieli też zapłacić grzywny, odpowiednio: 450 tys. zł i 52,5 tys. zł, które zostały utrzymane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki