- To standardowa procedura - tłumaczy Piotr Kaszewiak, rzecznik Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. - Sąd może uznać za zmarłą osobę, która zaginęła i nie wiadomo, co się z nią dzieje. Jednak, aby się tak stało, musi minąć 10 lat od końca roku kalendarzowego, w którym osoba zaginiona na pewno jeszcze żyła. Są wyjątki od tej zasady, kiedy czas oczekiwania jest krótszy. Na przykład sąd może czekać tylko 5 lat od czasu zaginięcia, jeśli osoba w chwili uznania za zmarłą skończyła 70 lat.
Mecenas Kaszewiak podkreśla, że uznanie osoby zaginionej za zmarłą jest potrzebne przede wszystkim rodzinie.
- Rodziny chcą formalnie zatwierdzić stan, z którym się już pogodziły. Często chodzi o sprawy spadkowe albo wierzytelności. Dlatego sąd musi dochować należytej staranności w postępowaniu - mówi Kaszewiak.
Obecnie na terenie województwa łódzkiego jako zaginione zarejestrowane są 233 osoby.
- Chodzi o 71 kobiet i 162 mężczyzn - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kiedy zaginie bliska osoba, nie wolno zwlekać ze zgłoszeniem tego faktu na policję. W tym przypadku czas bardzo często odgrywa kluczową rolę.
Jednym z narzędzi wykorzystywanych przez funkcjonariuszy, zajmujących się poszukiwaniami, jest specjalnie stworzony portal www.zaginieni.policja.pl.
- To właśnie w tym miejscu policjanci publikują wizerunki i dane osób, które przepadły bez wieści. Liczymy na to, że internauci będą mieli jakieś dane dotyczące zaginionej osoby - informuje podinsp. Kącka.
Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób BK Komendy Głównej Policji otrzymują po kilkanaście informacji tygodniowo o zaginionych osobach.
- Każda z nich jest szczegółowo sprawdzana, dzięki temu wiele spraw poszukiwawczych kończy się szczęśliwie - zaznacza podinsp. Kącka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?