Marian Lichtman, legendarny wokalista i perkusista Trubadurów, jest zagorzałym kibicem ŁKS, choć na stałe mieszka w Kopenhadze. Artysta kibicuje piłkarzom z al. Unii razem z wnukami Antonem i Villiamem. Tak się złożyło, że w niedzielę w domu Mariana Lichtmana zebrało się około dwudziestu osób, by wspólnie oglądać transmisję z meczu Puszcza Niepołomice – ŁKS. Co tam w odległej Kopenhadze się działo. Nie sposób opisać!
Początek meczu nie dawał wielu wrażeń, ale koncert ŁKS po przerwie można było porównać do koncertów Trubadurów. Piłkarze strzelali gole, a obserwatorzy transmisji wpadali w euforię i sobie w ramiona. Radości nie było końca. Sąsiedzi Mariana Lichtmana pewnie byli zaskoczeni, co to się dzieje w domu u tego Polaka. A to tylko mecz i piękne bramki strzelone przez piłkarzy ukochanego klubu artysty.
Marian Lichtman zapowiedział, że na następny mecz przyleci do Polski, by bezpośrednio z trybun obserwować poczynania swojej ukochanej drużyny.
Może warto, by tej szczególnej osobie ŁKS ufundował karnet? Promocja jest przecież bardzo ważna, a taką postacią, jak słynny artysta z przeplatanką ŁKS w sercu, klub powinien się chwalić. ą
Gala boksu Żmigród
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?