Sędziejowicki powrót do tradycji
Nowy zarząd Koła Gospodyń Wiejskich w Sędziejowicach aktywnie przystąpił do pracy. Ma wiele świeżych pomysłów, co niezwykle cieszy wójta gminy.
- Największym atutem gminy Sędziejowice są mądrzy, pracowici i zaradni ludzie i dzięki nim powstają te inicjatywy. Gdyby to wszystko miało się opierać na urzędzie to nie byłoby tylu ciekawych wydarzeń - mówi ** Dariusz Cieślak, wójt gminy Sędziejowice.
Coś dla dzieci i dorosłych
W pierwszej części festynu skupiono się na najmłodszych mieszkańcach gminy. Były dmuchańce, malowanie buziek, wata cukrowa, konkursy i zabawy. Koło Gospodyń Wiejskich zadbało o podniebienia najmłodszych serwując domowe gofry i mini hamburgery.
Ale atrakcji nie zabrakło także dla dorosłych. Gospodynie zadbały o każdy szczegół. Od razu po odpuście zaprosiły mieszkańców na teren Ochotniczej Straży Pożarnej, by tam wspólnie ze swoimi sąsiadami zejść obiad. A w godzinach wieczornych zorganizowano potańcówkę.
- Chcieliśmy wrócić do tradycji zabaw odpustowych, zapomnianych, ale warto je wskrzesić. To świetny sposób na integracje lokalnej społeczności. No i mam nadzieję, że nikt głodny od nas nie wyjdzie - mówi ** Anna Klocek, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Sędziejowicach.
A gospodynie serwowały m.in. prażoki z kapustą, kluski parowe, chleb ze smalcem, rolady i wiele innych pyszności, które przygotowały same gospodynie.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
