Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejmowe wizje Kukiza

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Piotr Brzózka DziennikŁódzki/archiwum
Paweł Kukiz stwierdził kiedyś, że gdyby odebrać posłom komórki, w kraju zapanowałaby anarchia. W Sejmie, w którym głosowania ubrane są w rygor partyjnej dyscypliny, a medialne wypowiedzi są transmisją "przekazu dnia" - faktycznie trudno rządzić krajem bez podglądu na skrzynkę SMS.

W sobotę w Łodzi muzyk mówił, jak to zmienić, przekonywał do idei jednomandatowch okręgów wyborczych. Przekonywał członków zjazdu Zmielonych, czyli swoich zwolenników. A ci, jako ludzie myślący, mówili "tak, ale...".

Pięknie i prawdziwie mówi Kukiz, należałoby pójść i go poprzeć. Ale świat nie jest idealny i można sobie wyobrazić Sejm, w którym zasiada 460 niezależnych od siebie osób. Są więc pan Gienek z Wałbrzycha, Jarosław Kaczyński z Warszawy oraz ciotka Gertruda z Grudziądza. Spróbujmy ułożyć z nich koalicję rządową i utrzymać ją do końca kadencji. Niby jak? Zresztą załóżmy nawet, że się to udało.

Co było przedmiotem tego targu? Bądźmy realistami - stanowiska, poglądy, programy. Poseł lewicowy głosuje za prawicowym programem. Czy jest tym samym kandydatem, który był tak blisko swojego wyborcy w dniu elekcji? I co nam po tym, że za cztery lata go rozliczymy?

Inna sprawa: dziś do Sejmu dostają się ci, którym partia dała pierwsze miejsca na listach. Faktycznie, żaden to wybór, a skład parlamentu jest de facto wyznaczany przez partyjnych bossów. Ale czy dużo większą wartość przedstawiał będzie Sejm, w którym połowę miejsc "kupią" sobie lokalni bogacze? Drugą połowę i tak będą stanowić ci sami politycy, tylko inaczej wybrani.

Piotr Brzózka

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki