Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sentymentalna podróż Penczewa do Rzeszowa

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Nikołaj Penczew w barwach Asseco Resovii Rzeszów zdobył mistrzostwo Polski, Superpuchar oraz srebrne medale PlusLigi
Nikołaj Penczew w barwach Asseco Resovii Rzeszów zdobył mistrzostwo Polski, Superpuchar oraz srebrne medale PlusLigi Sylwia Dąbrowa
Nikołaj Penczew spędził w Asseco Resovii Rzeszów trzy lata, Bartosz Kurek jeden. Jutro znów zagrają w hali na Podpromiu

W świecie piłkarskim transfery graczy pomiędzy największymi rywalami są rzadkością, ale w siatkówce zdarzają się dość często. Choćby w PGE Skrze Bełchatów gra dwóch siatkarzy, którzy w poprzednim sezonie występowali w Asseco Resovii Rzeszów. Z kolei w składzie rzeszowian znajdziemy jednego byłego gracza PGE Skry, Marcina Możdżonka, ale on po drodze zaliczył także trzy inne kluby.

Bez wątpienia sobotnie starcie w Rzeszowie będzie największym przeżyciem dla Penczewa, który przez trzy sezony występował w Asseco Resovii i w tym klubie tak naprawdę zdobywał wszystkie sukcesy w życiu. Zupełnie inaczej z pewnością występ na Podpromiu odbierze Kurek, który w Rzeszowie spędził tylko rok. Po zakończeniu kontraktu związał się z japońskim JT Thunders Hiroszima, ale ostatecznie rozwiązał umowę i trafił do Bełchatowa.

Starcia PGE Skry i Asseco Resovii od lat są najchętniej oglądanymi meczami przez kibiców. Hale obu klubów wypełniają się do ostatniego miejsca, a przed telewizorami zasiadają rekordowe liczby widzów. Np. w całym sezonie 2012/2013 meczem, który zgromadził największą liczbę widowni telewizyjnej był piąty mecz tych drużyn w ligowym... ćwierćfinale. Ani półfinały, ani nawet mecze o złoty medal nie cieszyły się taką popularnością.

Mecz Asseco Resovia - PGE Skra odbędzie się w sobotę o godz. 14.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki