Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Budowlanych marzą o powtórce w Bielsku

Marek Kondraciuk
Paweł Łacheta
Po ponad miesięcznej przerwie i pucharowych emocjach siatkarki Orlen Ligi rozpoczynają w piątek ćwierćfinały play off (do trzech zwycięstw). Jako pierwsze wyjdą na parkiet zespoły Aluprofu i Budowlanych Łódź, które spotkają się w Bielsku-Białej w piątek o 20 i w sobotę o 18.

Zmieniły się terminy trzeciego i ewentualnie czwartego meczu w Łodzi. Rozegrane zostaną w środę o godz. 18 i ewentualnie w czwartek też o 18 w Atlas Arenie. Piątkowe spotkanie i łódzki rewanż, a jeśli będą dwa mecze, to oba, pokaże Polsat Sport.

- Najważniejsze, że zespół mógł spokojnie popracować i wszystkie zawodniczki są gotowe do gry - mówi Marcin Chudzik, menedżer Budowlanych i prezes spółki. - Wszystkie dziewczyny są niesamowicie umotywowane i nie mogą doczekać się pierwszego meczu w Bielsku-Białej.

Drużyna trenera Macieja Kosmola przygotowywała się do spotkań z bielszczankami na zgrupowaniu w Spale, a w tym tygodniu ma już zajęcia w Łodzi. Aluprof to rywal, z którym chciały się spotkać łódzkie siatkarki. To życzenie było oparte na przekonaniu, że z czołowej czwórki właśnie z drużyną trenera Wiesława Popika będzie najłatwiej podjąć walkę.

Aluprof jest zresztą jedynym zespołem spośród czterech głównych kandydatów do medali, z którym Budowlani wygrali i to w Bielsku-Białej (3:2). Siłą rzeczy więc tamto spotkanie z rundy zasadniczej będzie punktem odniesienia dla łódzkich nadziei na awans, który byłby jednak sensacją. Łodzianki marzą o powtórce z 16 grudnia.

Kluczem do zwycięstwa w Bielsku-Białej było zatrzymanie blokiem atakującej Aluprofu Czeszki Heleny Horkiej, która zdobyła tylko 6 punktów. Jej zmienniczka Joanna Frąckowiak także miała kłopoty, żeby przebić się przez ręce łodzianek (10).

Podopieczne trenera Macieja Kosmola radziły sobie również z atakiem rywalek z lewego skrzydła i Ewelina Sieczka zdobyła 11 oczek, a Monika Czypiruk, która zastąpiła w pierwszym secie kontuzjowaną Włoszkę Elisę Cellę 7. Rozgrywająca Aluprofu Joanna Wołosz szukała więc szansy na środku i najskuteczniejsze w zespole byłego trenera Budowlanych Wiesława Popika były Milada Bergrova 15 oraz Gabriela Wojtowicz 12.

Liderkami Budowlanych w tamtym, zwycięskim meczu w Bielsku-Białej były Magdalena Piątek i Dorota Ściurka, które zdobyły po 21 punktów oraz Sylwia Pycia 14. Znakomity mecz rozegrała również Courtrney Thompson, a przyjęciem zagrywki imponowała Aleksandr Kruk (53 procent przy odbiorze aż 38 serwisów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki