Chemik był pewny wygranej nad przeżywającym kryzys ŁKS, co potwierdził pierwszy set, wygrany przez policzanki do 13. Pojawiły się komentarze na FB: Wstyd. Trener do zwolnienia, itp.
Ale w dwóch następnych, ku uciesze kibiców ŁKS obecnych w hali w Szczecinie, łodzianki zagrały bardzo dobrze. Królowała na parkiecie Julita Piasecka, która skutecznie zastąpiła niezdolną do gry Valentinę Diouf. W decydujących momentach ciężar gry na siebie brała też Anastazja Hryshchuk. Łodzianki wygrały dwa sety. Trener policzanek uderzał ręką w ławkę, zachowywał się nerwowo.
W czwartym Chemik jednak znów zagrał, jak na faworyta przystało.
O wyniku meczu miał zdecydować tie-break.
Łodzianki zaczęły doskonale od prowadzenia 5:0. Koncertowo grała Anastazja Hryshchuk. Po skutecznych atakach zdobyła cztery punkty z pięciu drużyny. Łódzkie Wiewióry prowadziły później 6:1. Ale kilka następnych akcji należało do gospodyń. Zmiana stron nastąpiła przy stanie 8:5 dla ŁKS Commercecon.
Do gry włączyła się Julita Piasecka. Zaatakowała skutecznie i ŁKS prowadził 10:7. Kamila Witkowska zablokowała, a później popisała się dobrym atakiem i było 12:8. Trener Chemika łapał się za głowę. Dwa błędy Anastazji Hryshchuk i zrobiło się 12:10. Ta sama zawodniczka zaatakowała po bloku - 13:10. Nieudana zagrywka Pauliny Zaborowskiej - 13:11. Skończyła Dominika Pierzchała - 13:12 dla ŁKS. Trener Chiappini wziął czas. Anastazja Hryshchuk wywalczyła punkt - 14:12. Martyna Łukasik nie do zatrzymania - 14:13. Piłka meczowa. Martyna Łukasik wyrównała - 14:14. Policzanki zdobyły kolejny punkt - 14:15. Czyżby wygrana miała nam się wymknąć z rąk. Trzy ostatnie piłki należą do ŁKS! Dominika Pierzchała zagrywa w aut - 15:15. Kończy Ola Gryka - jest 16:15 i znów ŁKS ma piłkę meczową. Julita Piasecka potwierdziła klasę w ostatniej akcji. ŁKS Commercecon wygrał 3:2. To był świetny mecz. Kibice ŁKS długo biją brawo swym mistrzyniom.
MVP - Aleksandra Gryka.
Łodzianki podjęły walkę, prezes Hubert Hoffman powinien być już zadowolony. Widać, że łódzki zespół jeszcze da nam wiele radości.
Chemik Police - ŁKS Commercecon 2:3 (25:13, 19:25, 23:25, 25:15, 15:17)
ŁKS Commercecon: Roberta Ratzke, Julita Piasecka 16, Kamila Witkowska 10, Aleksandra Dudek 7, Amanda Campos 8, Aleksandra Gryka 15, Paulina Maj-Erwardt (l) oraz Anastazja Hryshchuk 15, Sonia Stefanik, Paulina Zaborowska, Kinga Drabek. Trener: Alessandro Chiappini.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?