MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki ŁKS Commercecon ruszyły do walki i zrealizowały swoje zadanie

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Grzegorz Gałasiński
Źle rozpoczęły mecz w Tarnowie siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź. Po porażce w pierwszym secie łodzianki ruszyły do walki i w kolejnych partiach zrealizowały swoje zadanie. Wygrywając 3:1, dopisały kolejne trzy punkty do swojego konta.

Łodzianki rozpoczęły spotkanie w Tarnowie od prowadzenia 3:0, jednak gospodynie szybko odrobiły dwa punkty. Gdy zatrzymana została Lana Scuka, mieliśmy remis 4:4.Skuteczny blok Julity Piaseckiej dał Łódzkim Wiewiórom prowadzenie 7:6, w kolejnej akcji przyjmująca dołożyła punkt z ataku. Przyjezdne nie potrafiły jednak utrzymać przewagi, bowiem szybko znów mieliśmy remis (8:8). Gdy Wiktoria Kowalska zdobyła punkt z ataku, zespół Roleskiego wyszedł na prowadzenie 12:9. Po mocnym zbiciu Katarzymy Marcyniuk gospodynie prowadziły już 15:10 i o czas poprosił trener Alessandro Chiappini. Postanowił również zmienić Robertę Ratzke na Angelikę Gajer, a Valentinę Diouf na Anastasiię Hryshchuk. Brazylijka i Włoszka wróciły jednak na parkiet kilka punktów później. ŁKS Commercecon zaczął odrabiać straty. Przy stanie 18:15 o czas poprosił trener Marcin Wojtowicz i to była słuszna decyzja, bowiem jego zespół zdobył dwa punkty z rzędu. Drugi czas wykorzystał trener Chiappini. As Marty Łyczakowskiej dał gospodyniom wysokie prowadzenie 23:16. Przy zagrywce Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak łodziankom udało się odrobić straty i było 23:22. Ostatecznie jednak 25:23 wygrały gospodynie, a zwycięski punkt dał im atak Marcyniuk.

Drugiego seta ŁKS Commercecon rozpoczął z Zuzanną Górecką na przyjęciu. Pierwsze dwa punkt powędrowały jednak na konto gospodyń. Po ataku Valentiny Diouf mieliśmy remis 2:2, a dotknięcie siatki przez Marcyniuk dało łodziankom prowadzenie 4:2. Punktowy blok Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak pozwolił przyjezdnym zwiększyć przewagę do trzech punktów (6:3). W kolejnej akcji środkowa Łódzkich Wiewiór ponownie postawiła szczelny mur, a następny punkt dla ŁKS-u sprawił, że trener Wojtowicz poprosił o czas. Alagierska-Szczepaniak wciąż była jednak czujna w bloku i po przerwie zapisała na swoje konto kolejny punkt w tym elemencie. Przy stanie 12:3 dla gości o czas poprosił trener Wojtowicz. Przy zagrywce Roberty Ratzke Ełkaesianki zdobywały kolejne punkty. As serwisowy brazylijskiej zawodniczki dał łodziankom przewagę 15:3. Niedługo później punkt z zagrywki dołożyła Zuzanna Górecka i było już 17:4 dla gości. Łodzianki spokojnie zmierzały do końca seta. Na 21:7 punkt zdobyła z zagrywki Valentina Diouf. Gdy punkt z ataku dołożyła Aleksandra Gryka, było 23:10 dla Ełkaesianek. W końcówce wkradła się niedokładność w grę przyjezdnych i trener Chiappini poprosił o czas. Blok obiła Zuzanna Górecka i ŁKS Commercecon wygrał 25:15.

Trzeciego seta Ełkaesianki rozpoczęły od prowadzenia 2:0. Po błędzie Marcyniuk na zagrywce ŁKS prowadził 5:2, a w kolejnej akcji Klaudia Świstek zaatakowała w aut. Gdy przyjezdne zdobyły kolejny punkt, o czas poprosił trener Wojtowicz. Świetnie na zagrywce zaprezentowała się Alagierska-Szczepaniak (9:3 dla Wiewiór). Przewaga ŁKS-u Commercecon rosła ekspresowo. Po błędzie Katarzyny Marcyniuk było już 14:5, a gdy zaatakowała Alagierska-Szczepaniak łodzianki prowadziły 16:7. Po ataku Diouf przewaga Wiewiór wyniosła 10 punktów (19:9). Udany blok Gryki dał Ełkaesiankom prowadzenie 23:12. Ostatni punkt w secie ŁKS Commercecon zdobył po zepsutej zagrywce Wiktorii Kowalskiej.

Czwarta partia rozpoczęła się od wyrównanej walki o po obu stronach siatki. Po ataku Diouf był remis 4:4. Zbicie Katarzyny Marcyniuk dał gospodyniom prowadzenie 10:9, w rewanżu punkt wywalczyła Zuzanna Górecka. W kolejnej akcji punkt z zagrywki zdobyła Roberta Ratzke. Gdy szczelny blok postawiła Alagierska-Szczepaniak, Łódzkie Wiewióry prowadziły 13:10 i o czas poprosił trener Wojtowicz. Po przerwie kolejną punktową zagrywką popisała się rozgrywająca ŁKS-u Commercecon. Gdy asa zaserwowała Yulia Gerasymova, Roleski zmniejszył straty do trzech "oczek". Łodzianki szybko jednak nadrobiły stracone punkty i po bloku Aleksandry Gryki prowadziły 18:13. W końcówce gospodynie odrobiły kilka punktów i o czas poprosił trener Chiappini. Blok Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak dał łodziankom prowadzenie 23:19. Piłkę meczową dał łodziankom blok Anastasii Hryshchuk, jednak rywalki nie odpuszczały i przy stanie 24:22 dla ŁKS-u o czas o poprosił trener Chiappini. Szkoleniowiec łodzianek rozstroił tą przerwą Martę Łyczakowską na zagrywce i przyjezdne wygrały 25:22.

MVP: Klaudia Alagierska-Szczepaniak

Roleski Grupa Azoty Tarnów - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:23, 15:25, 15:25, 22:25)
ŁKS Commercecon: Aleksandra Gryka 15, Valentina Diouf 16, Roberta Ratzke 7, Klaudia Alagierska-Szczepaniak 17, Lana Scuka 1, Julita Piasecka 12, Kinga Drabek (libero) oraz Zuzanna Górecka, Anastazija Hryshchuk, Angelika Gajer. Trener: Alessandro Chiappini.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki