Wiewióry bardzo dobrze zaczęły mecz. Prowadziły 13:8, ale przewaga zaczęła topnieć w końcówce seta. Kilka piłek meczowych broniły gospodynie. Sprawy w swoje ręce przejęła w końcu Katarzyna Zaroślińska-Król i piekielnie silną zagrywką zakończyła partię. As serwisowy powinien dodać skrzydeł łodziankom.
W drugiej partii trwała wyrównana walka. Notowaliśmy wynik 15:15. Łodzianki wyszły na prowadzenie 22:21. Skutecznym blokiem zdobywamy dwa kolejne punkty. Brawa zebrała Nadja Ninković. Gospodynie zdobyły dwa punkty. Wtedy trener Michal Masek przewidział, że zagrywka rzeszowianek będzie skrócona. I była. Wiewióry odebrały piłkę, a Katarzyna Zaroślińska-Król znów zakończyła seta. ŁKS wygrał do 23.
Wydawało się, że trzecia patia należeć będzie do gospodyń, ale łodzianki nie zamierzały łatwo sprzedać skóry. Objęły prowadzenie 17:16. W swoim żywiole i nie do zatrzymania była Katarzyna Zaroślińska-Król. Łodzianki prowadziły już 23:21. Trwała zacięta walka. Oglądaliśmy popis Anny Kalandadze. ŁKS przeważał 24:22. Zagrywkę zepsuła Aleksandra Wójcik. Ostatnia piłka też była dla łodzianek po ataku Katariny Lazović. Wielkie zwycięstwo ŁKS. MVP meczu została Katarina Lazović.
Rewanż w piątek 2 kwietnia o 17.30. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw.
Developres Rzeszów – ŁKSCommercecon 0:3 (25:27, 23:25, 23:25)
ŁKS Commercecon: Katarina Lazović 13, Klaudia Alagierska 7, Katarzyna Zaroślińska-Król 20, Aleksandra Wójcik 8, Nadja Ninković 5, Brit Bongaerts 1, Magdalena Saad (l) oraz Krystyna Strasz, Anna Kalandadze 6, Joanna Pacak. Trener: Michal Masek.
W drugim półfinale: Radomka – Chemik 0:3.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?