18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

5/7
By S14 nie poszła w zapomnienie. S14 to taka dziwna droga, o...
fot. mat. prasowe

By S14 nie poszła w zapomnienie. S14 to taka dziwna droga, o której niektórzy mówią, że ważna, a inni, że kompletnie nieważna, a na dokładkę kurtuazja miesza się tu ze szczerością.

Jak niektórzy pamiętają, w rządowym planie cięć inwestycji drogowych, trasa S14 znalazła się w załączniku 1a, czyli - jak mówiono 2 lata temu - na liście rezerwowej. Realizacja projektów z tej listy miała się zacząć do 2013 roku, o ile znajdą się pieniądze. Rok 2013 nadszedł, a o rozpoczęciu budowy można tylko marzyć. W maju podpisano wprawdzie umowę na wykonanie projektu i pozostałej dokumentacji niezbędnej do uzyskania pozwolenia na budowę, jednak na tę czynność przewidziano aż 29 miesięcy.

Z przedstawionego rok temu przez GDDKiA harmonogramu wynika ponadto, że kolejne 8 miesięcy ma zająć wyłanianie wykonawcy. Wychodzi na to, że teoretycznie budowę można zacząć w czerwcu 2015 r. Tyle że przewidziano na nią aż 36 kolejnych miesięcy!

Razem wychodzi ponad 6 lat. Do tego czasu niejeden by zapomniał. Ważne więc, by tej drogi pilnować. To kolejne zadanie dla łódzkiego lobby, choćby i dla łódzkiego zespołu parlamentarnego. Wiadomo przecież, że w Polsce budowa dróg zależy od politycznej woli bądź jej braku. Rok temu Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa transportu, przekonywał nas, że ta inwestycja jest dla resortu priorytetowa "ze względów sieciowych".

Ale to było krótko po odejściu łódzkiego ministra Grabarczyka. I stało w jawnej sprzeczności z nieoficjalnymi głosami płynącymi ze stolicy (a także oficjalnymi wypowiedziami łódzkich ekspertów): tak, ta droga jest ważna, ale tylko dla Łodzi. Dla ojczyzny i ministra Nowaka już niekoniecznie. Przed łódzkimi politykami stoi więc w 2013 roku ważny cel: utwierdzić resort transportu w słuszności własnych deklaracji.

6/7
By wybudowano w Łodzi tylko jeden, a  porządny stadion....

By wybudowano w Łodzi tylko jeden, a porządny stadion. Okazja sama wpada w ręce. Budowa tego miejskiego (ŁKS) stanęła w miejscu, bo lider konsorcjum ogłosił upadłość.

Ten Widzewa też stoi, bo nie wypaliło partnerstwo publiczno-prywatne. To jest, bezczelnie rzecz ujmując, znakomita podkładka do tego, by nie tyle wrócić do dyskusji o budowie jednego miejskiego stadionu, co po prostu wybudować jeden miejski stadion. Łodzi na oba nie stać i każdy w magistracie to wie, tylko boi się powiedzieć.

Hanna Zdanowska jest dziś zakładnikiem swej własnej, sprytnej przedwyborczej obietnicy o budowie dwóch stadionów, co jej napędziło ludu do urn wyborczych ze strony ŁKS, jak i Widzewa.

Dziś trzeba to odszczekać, co Platforma zdaje się rozumieć, bo nawet jej lider Cezary Grabarczyk przed miesiącem na łamach "Forum Łódź" sygnalizował, że w tej sprawie trzeba "stanowczego dialogu". Do tej decyzji, kolokwialnie rzecz biorąc, trzeba jaj. Zdanowska powinna zrozumieć, że nie zostaje się prezydentem Łodzi po to, by się podobać wszystkim jej mieszkańcom. Że obiecała?

Cóż, nie byłaby to pierwsza obietnica, z której się wycofała, a większość łodzian i tak nie poczytałaby tego za błąd, a raczej wyprowadzenie z błędu.

7/7
By się żyło lepiej. Naprawdę i wszystkim.
fot. Grzegorz Gałasiński

By się żyło lepiej. Naprawdę i wszystkim.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Czwarta odsłona MTB Kamieńsk w ostatnią sobotę lipca! Zapisy już trwają

Czwarta odsłona MTB Kamieńsk w ostatnią sobotę lipca! Zapisy już trwają

Nagrody Miasta Łodzi. Kto otrzymał po 25 tys. zł? ZDJĘCIA

Nagrody Miasta Łodzi. Kto otrzymał po 25 tys. zł? ZDJĘCIA

Polecamy

Harlem Globetrotters: czarodzieje koszykówki podbili serca fanów. Wrócą do Polski

Harlem Globetrotters: czarodzieje koszykówki podbili serca fanów. Wrócą do Polski

Czwarta odsłona MTB Kamieńsk w ostatnią sobotę lipca! Zapisy już trwają

Czwarta odsłona MTB Kamieńsk w ostatnią sobotę lipca! Zapisy już trwają

Zostali ekoekspertami i dostali czerwone pelargonie!

Zostali ekoekspertami i dostali czerwone pelargonie!