Współpomysłodawcami budowy pomnika było ugrupowanie Solidarni dla Sieradza.
Budowa pomnika, który ma być odsłonięty 10 kwietnia, już się zaczęła. Stanie obok sieradzkiej kolegiaty. Pomnik, w formie oderwanego skrzydła wbitego w ziemię, upamiętniać ma wszystkie 96 osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Jego projektantem jest sieradzki architekt Robert Deka. Pomnik wykonuje jedna z sieradzkich firm należąca do Marka Makowskiego oraz znany kamieniarz Edward Grobelny.
- Chciałam zrealizować swój pomysł po wyborach samorządowych - kontynuuje Krystyna Grabicka. - Niestety, władzę w Sieradzu nadal dzierży PO i pojawiły się kłopoty. Łatwo nie było także z kierownikiem sieradzkiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Za to ksiądz proboszcz sieradzkiej kolegiaty z entuzjazmem podszedł do pomysłu.
Grabicka wyjaśnia, że sama sfinansuje budowę. Jak mówi, pieniądze pochodzą z jej oszczędności. Podkreśla, iż nie jest to forma agitacji politycznej. Nie wie zresztą, czy sama będzie startować w wyborach.
Wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło (obecnie PO, a do niedawna PiS) twierdzi, że o sprawie budowy pomnika dowiedział się z mediów, bo Krystyna Grabicka nie kontaktowała się w tej sprawie z magistratem.
- Ciekawa inicjatywa - przyznaje Maciej Spławski, członek Rady Krajowej SLD oraz członek zarządu SLD w Sieradzu. - To powinien być pomnik integrujący sieradzan. Żadna z opcji politycznych nie powinna zgłaszać zastrzeżeń do tego pomysłu.
Odsłonięcie sieradzkiego pomnika zaplanowano na 10 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?