Witam,
Jestem przerażona konkluzjami zawartymi w tym artykule. (Przedszkole w Opocznie: dziecko wskazało panią, która miała karać za robienie kupy - red.)
Nauczycielka nadal pracuje... Pierwszą rzeczą jaką powinno się zrobić to odsunąć tę kobietę od pracy z dziećmi!
Pani dyrektor nie miała dotychczas skarg na nią...
Kuratorium w Łodzi przygląda się sprawie... Może dzieci nie powinny też siusiać w przedszkolach, no to nie dawać im nic do picia.
A dzieci nadal są pod opieką takiej osoby!!!
Wiele lat temu mój syn w pierwszej klasie szkoły podstawowej miał wychowawczynię sadystkę, która urządzała w klasie pokazowe karanie uczniów. Po pierwsze powiedziała dzieciom, że nie wolno tego opowiadać rodzicom. Dlatego dowiedzieliśmy się o tym po paru miesiącach, gdy jedno z dzieci ciężko się pochorowało.
Rodzice doprowadzili do zmiany wychowawczyni, ale nie usunięto tej pani z pracy.
Określenie "poskarżył" już stawia to dziecko w negatywnym świetle. A rodzice się boją utracić miejsce w przedszkolu. Lepiej byłoby "Syn opowiedział co dzieje się w przedszkolu"
Pozdrawiam.
Aniela Graczowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?