Sklep 17dni.pl podaje na swojej stronie adres w biurowcu przy ul. Łagiewnickiej. Jego oferta skusiła naszą czytelniczkę. - Kontakt ze sklepem był tylko mejlowy - mówi pani Anna (imię zmienione), która zamówiła w sklepie 17dni.pl sprzęt AGD za ponad 1 tys. zł. - Zamówienie złożyłam 3 tygodnie temu. Od razu też zrobiłam przelew na odpowiednią kwotę.
Przez jakiś czas pracownicy sklepu wysyłali mejle z informacjami o opóźnieniach w wysyłce. Gdy nasza czytelniczka chciała anulować zamówienie, kontakt ze sklepem się urwał. Podobnie potraktowani zostali klienci sklepu fotohrabia.pl, który siedzibę ma przy al. Mickiewicza.
- Skusiła mnie niska cena dostawy, chciałem kupić zmywarkę za ponad 800 zł - mówi pan Marek spod Warszawy. - Po złożeniu zamówienia przez kilka tygodni zwodzili mnie, później w ogóle przestali odpisywać na mejle. Straciłem pieniądze, a żona każe mi teraz za karę zmywać naczynia w domu.
Do naszej redakcji zaczęły zgłaszać się osoby z całej Polski, które nie otrzymały zamówionego towaru. Ponieważ z właścicielami sklepów nie sposób się skontaktować, odwiedziliśmy ich siedziby. W obu zastaliśmy zamknięte drzwi. Na kartce, wiszącej na drzwiach biura sklepu 17dni.pl, ktoś długopisem napisał "Uwaga oszuści!".
Oba sklepy prowadzą spółki zarejestrowane w Warszawie. Siedzibę mają w jednym lokalu. To oraz fakt, że strony internetowe sklepów są bardzo podobne, pozwala przypuszczać, że prowadziła je ta sama osoba. Do łódzkiej policji wpłynęły dwa zawiadomienia dotyczące sklepu z ul. Łagiewnickiej.
- Wszczęliśmy dochodzenie - mówi Radosław Gwis z KWP w Łodzi. - Materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty.
Na sklep fotohrabia.pl wpływa więcej skarg. Do wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zgłosiło się już 15 osób z całego kraju. - Do kilku osób wysłaliśmy wezwania na przesłuchanie w charakterze świadka - mówi Joanna Kącka z KWP. - Pozostali złożyli zawiadomienie o przestępstwie. W sumie domagają się zwrotu ok. 35 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?