Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skrzyżowanie zniknęło z powierzchni ziemi. Co się dzieje na Przybyszewskiego i dlaczego tak wolno?

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Przybyszewskiego w remoncie. Nawierzchni brak, nie ma dojazdu do posesji i sklepów.
Przybyszewskiego w remoncie. Nawierzchni brak, nie ma dojazdu do posesji i sklepów. Grzegorz Gałasiński
Przebudowa starej części ulicy Przybyszewskiego od początku nie miała szczęścia. Roboty zaczęły się z półrocznym opóźnieniem, bo wykonawca miał problemy ze skompletowaniem odpowiedniej dokumentacji. Pierwszy odcinek od pl. Reymonta do Grabowej ostatecznie został zamknięty w styczniu 2023 roku, a jego remont miał potrwać rok. Mamy połowę kwietnia 2024 a roboty może są na półmetku.

Termin zakończenia prac, już wydłużony o pół roku przypada na koniec czerwca. Odwiedziliśmy budowę i wnioski nasuwają się same. Nie ma żadnych szans, aby w tym terminie remont Przybyszewskiego został zakończony. Na każdym odcinku jest jeszcze ogrom prac do wykonania, a skrzyżowanie Przybyszewskiego i Kilińskiego po prostu zniknęło z powierzchni ziemi. Na jego odbudowę w takim tempie robót potrzebne będzie 5-6 miesięcy. Mieszkańcy jak i prowadzący na Przybyszewskiego działalność gospodarczą i drobny handel z przerażeniem patrzą na słabe tempo robót. Jeśli tak dalej pójdzie - wszyscy zbankrutują.

– Jedni w ogóle zamknęli swoje sklepy, inni trwają, ale mamy 20 procent klientów, jakich mieliśmy przed remontem – mówi Mieczysław Dobrowolski, prowadzący niewielki sklep spożywczy na ul. Przybyszewskiego. – Przede wszystkim nie ma jak dojechać, ale nie ma też jak dojść. Ludzie wolą pojechać do Biedronki niż brodzić w błocie i tachać zakupy pieszo do domu. Nawet ja nie mam jak dojechać z towarem, noszę wszystko w skrzynce. Jest tego tak mało, że w reklamówce bym zmieścił.

– Obecnie trwają prace przygotowawcze do ułożenia warstwy wiążącej na odcinku od pl. Reymonta do posesji nr 10. Między ul. Suwalską a ul. Praską trwa układanie płyt torowych. Na pozostałych fragmentach torowisko jest już gotowe – informuje o postępie prac Biuro Prasowe UMŁ. – Na odcinku od Grabowej do Śmigłego-Rydza wykonawca koncentruje się na robotach ziemnych i stabilizacyjnych na newralgicznym skrzyżowaniu z ul. Kilińskiego. Prace trwają na jego tarczy i wszystkich wlotach. Układane są maty izolacyjne oraz konstrukcja torowiska, a od ul. Kilińskiego do ul. Przędzalnianej montowane są słupy trakcyjno-oświetleniowe. Trwa budowa zatok postojowych, chodników i krawężników oraz kanału technologicznego.

Niestety wykonane przez naszego fotoreportera zdjęcia przeczą temu, że na skrzyżowaniu robota wre. Nic tam się nie dzieje, zerwano całkowicie nawierzchnię, samochody mogą przejechać tylko wąskim paskiem pozostawionym w ciągu ulicy Kilińskiego. Przejazd Przybyszewskiego jest w ogóle niemożliwy. Robotników nie widać.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Skrzyżowanie zniknęło z powierzchni ziemi. Co się dzieje na Przybyszewskiego i dlaczego tak wolno? - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki