Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skuty asfalt zalega na łódzkich ulicach

Agnieszka Magnuszewska
Tak wyglądała ul. Zapolskiej po remoncie....
Tak wyglądała ul. Zapolskiej po remoncie.... czytelnik
Łodzianie skarżą się na roboty drogowców. Nie chodzi o sposób łatania jezdni czy wymiany całej nawierzchni, ale o estetykę prac. Drogowcy pozostawiają po sobie śmieci i skuty asfalt, które zalegają na trawnikach.

- Miesiąc temu naprawiano dziury w jezdni na ul. Mierzyńskiego między Demokratyczną a Woźniczą. Starą nawierzchnię pocięto i przemielono, a następnie wyrównano i zwałowano. Niestety, przy sprzątaniu część niewykorzystanych kawałków asfaltu pozostawiono na poboczach. Pisałem już w tej sprawie do urzędu miasta w kwietniu, ale nadal nie dostałem odpowiedzi - podkreśla pan Zdzisław, mieszkaniec Rudy.

To nie jedyny przypadek gdy drogowcy po sobie nie posprzątali. Ostatnio pozostawili resztki starego asfaltu na poboczu ul. Zapolskiej. - Szarej masie kolorytu nadawały butelka napoju i reklamówki również pozostawione przez drogowców - zaznacza pan Jakub z ul. Zapolskiej. - W ubiegłym roku, po podobnych robotach na ul. Rydza-Śmigłego, mieszkańcy sami usuwali pozostałości napraw.

Na Zapolskiej asfalt pozostawiła firm Pol-Dróg. Zarząd Dróg i Transportu pouczył już kierownika robót, że niezwłocznie po zakończeniu remontu musi wywozić pozostałości asfaltu. Natomiast za stan ul. Mierzyńskiego odpowiada firma Lambdar. W środę kierownik robót zapewnił ZDiT, że tego samego dnia usunie odpady.

- O pozostawianiu nieporządku w takich miejscach będziemy też informować straż miejską, która ma uprawnienia aby pouczać lub karać - zaznacza Agnieszka Lubiatowska, rzecznik ZDiT.

CZYTAJ TEŻ: 520 mln na remonty dróg w Łodzi. Zobacz plany

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki