Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smutek w sztabie Dariusza Jońskiego (FILM i ZDJĘCIA)

Marcin Darda
Dariusz Joński sondażowe wyniki II tury wyborów przyjął ze spokojem.
Dariusz Joński sondażowe wyniki II tury wyborów przyjął ze spokojem. Jakub Pokora
- Zrobiliśmy wszystko, by przekonać do siebie wyborców.(...) Wynik pokazuje, że zrobiliśmy nieprawdopodobna pracę - tak komentował sondażowe wyniki wyborów II tury wyborów w Łodzi - kandydat SLD Dariusz Joński.

Dariusz Joński wraz z małżonką pojawił się w swym sztabie kilka minut po godz. 20. Kilku działaczy SLD oraz niektórzy członkowie komitetu honorowego spokojnie sączyło kawę i soki. Wokół stoły z kanapkami, koreczkami i napojami w tym osławioną oranżandą ''Dariusz Joński''.

Sporadyczne uśmiechy i rozmowy, ale nie na tematy wyborcze. Dopiero Jarosław Berger, szef sztabu Jońskiego pytany o frekwencję z godziny 19. (w Łodzi 19 proc.) wzruszył ramionami i rzekł, że ''nie ma pojęcia czy to dobrze''.

- Są w Łodzi komisje, w których odmeldowały się po trzy osoby - rzucił Berger z obojętną miną. Tu i ówdzie ktoś pytał, dlaczego nie przybędzie Grzegorz Napieralski. A jeśli nie przybędzie, to znaczy, że nie wierzy w zwycięstwo Darka - konkludowano. Ktoś inny rzucił, że SLD ma wiarygodny sondaż, który daje po 50 proc. Jońskiemu i Hannie Zdanowskiej. Sam Joński przechadzał się po sztabie z uśmiechem, ale raczej bez entuzjazmu.

Z kolei spontaniczność działaczy okiełznywała ekipa TVP, która zajęła główne pomieszczenie siedziby, stąd wszyscy tłoczyli się w korytarzu z wyszynkiem. Na pól godziny przed zamknięciem lokali wyborczych zaczęto ustawiać tło Jońskiego, czyli działaczy i sympatyków SLD.

Kwadrans przed 22. Joński udzielał już pierwszych wywiadów. Wyraził nadzieję, że ostatnie chwile otwarcia lokali wyborczych, dodał, że zrobił wszystko by wygrać.

Tymczasem w kuluarach pojawiła się informacja, że według danych z godz. 18. Joński przegrywał ze Zdanowską 63 do 37 proc. I ta różnica do 22 się powiększy.

Na 5 minut przed 22 ''tło'' Jońskiego skupione, on sam z telewizyjnym uśmiechem na twarzy wpatrywał się w monitory czekając na sondaż. W stronę dziennikarzy pokazał gest ''victory''. Ale brawa najpierw zebrał Jacek Majchrowski, który według sondaży ograł kandydata PO w Krakowie. W sztabie Jońskiego wszyscy nerwowo zaciskali kciuki chwilę przed podaniem sondaży z Łodzi. Obok Jońskiego stoi jego żona i Jarosław Berger, próbują rozładować sytuację żartami. Jest w końcu wynik z Łodzi: Joński przegrywa 20 pkt proc. Ale cały sztab choć bez entuzjazmu.

- Niemożliwe - żachnął się jeden działaczy, jeszcze zanim zapadła grobowa cisza.

Ale Joński zachował spokój. Porażkę przyjął spokojnie, rozczarowanie za to widać po jego żonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki