Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 2018 roku, ale centra handlowe i sklepy były zamykane stopniowe. Od 2020 roku handlować bez przeszkód można przez siedem niedziel w roku, głównie w okresie świąt i wyprzedaży. Zakaz nie dotyczy jednak placówek pocztowych, dlatego właściciele sieci sklepów franczyzowych, a także wielu sklepów osiedlowych oraz monopolowych do swojej oferty dodali możliwość odbioru i nadania listów oraz paczek. Twierdzą, że prowadzą nie tylko działalność handlową, ale także są operatorami pocztowymi.
Ograniczyć patologię
Takie manewry nie podobają się związkowcom z Solidarności, którzy przygotowali ustawę o zakazie handlu w niedzielę.
- Pod przykrywką prowadzenia działalności pocztowej, obchodzi się handel w niedzielę, to jest patologia, którą należy ograniczyć - mówi Waldemar Krenc, szef Solidarności w województwie łódzkim. - Patologiczne są wszystkie działania, które próbują obejść przepisy. Okazuje się, że Polacy zaakceptowali ograniczenia, dane zarówno z odwiedzalności sklepów jak i obrotów z dodatkowej niedzieli handlowej pokazały, że nikt na ekstra dni z handlem nie czeka.
List do prezydenta
Związkowcy z sekcji handlowej związku w sprawie zmian w przepisach napisali list do prezydenta Andrzeja Dudy. Tłumaczą w nim, dlaczego kwestionują działania właścicieli sklepów, w których można nadać i odebrać korespondencję.
- Działanie to ma charakter pozorny, który przyczynia się do otwierania placówek handlowych w niedziele i święta pod szyldem placówek pocztowych, mimo że nie realizują one tych usług, szczególnie w te dni i w pełnym zakresie - zaznaczają związkowcy. -Wskutek obchodzenia powyższego przepisu pracodawcy zmuszają pracowników do pracy w niedziele i święta.
Ratunkiem ma być zakaz sprzedaży alkoholu w placówkach pocztowych. Jeśli zmiana wejdzie w życie, właściciele sklepów będą musieli albo zrezygnować z oferowania usług pocztowych, a w konsekwencji zamknąć placówki w niedziele niehandlowe albo zrezygnują ze sprzedaży alkoholu. Druga opcja może być dla nich bardziej kosztowna.
Apel branży w sprawie niedziel
Tymczasem Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, która zrzesza duże sieci sklepów, ponawia apel o zniesienie zakazu niedzielnego handlu na czas pandemii.
- Byłoby to dużym wsparciem dla handlu – przedsiębiorców prowadzących sklepy w galeriach handlowych, logistyki i producentów – w walce z negatywnymi skutkami ekonomicznymi epidemii COVID-19 - podkreśla Renata Juszkiewicz, prezes POHiD.
Zdaniem szefowej organizacji pozwoli to m.in. na rozładowanie ruchu klientów w sklepach, a także odrobienie przynajmniej części strat spowodowanych pandemią i ochronę miejsc pracy w handlu.
Niedziele handlowe w 2021 roku
W tym roku jest siedem niedziel handlowych. Przypadają głównie w okresie świąt, wyprzedaży, a także przed rozpoczęciem roku szkolnego. Za nami dopiero jedna niedziela handlowa, która miała miejsce 31 stycznia. Najbliższa przypada na 28 marca, a na kolejna trzeba poczekać do 25 kwietnia.
Kolejne niedziele handlowe zaplanowano na 27 czerwca i 29 sierpnia. Później czeka dłuższa przerwa od niedzielnych zakupów: centra handlowe i sklepy będą otwarte dopiero w grudniu, za to dwa razy: 12 i 19 grudnia.
Zobacz również
Horoskop marzec 2021: Dla kogo wiosna będzie szczęśliwa?
Pijemy, bo mamy już dość pandemii i pracy zdalnej.
Ile zarabiają mieszkańcy województwa łódzkiego, a ile innych regionów kraju? RANKING
Dopuszczalne są jedynie maseczki, zwłaszcza medyczne i z filtrami. Ile kosztują i gdzie je kupić?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
