Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalna Strefa Sztuki bez unijnych dotacji

Anna Pawłowska
Specjalna Strefa Sztuki pradopodobnie pozostanie tylko w planach
Specjalna Strefa Sztuki pradopodobnie pozostanie tylko w planach mat. promocyjne
Wszystko wskazuje na to, że prezydenci Łodzi ukryli przed radnymi i mieszkańcami miasta list od ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego z 9 sierpnia tego roku. Minister pisze w nim, że ''nie widzi możliwości dofinansowania'' Specjalnej Strefy Sztuki.

Korespondencja z gabinetu ministra mówi, że termin składania niezbędnych dokumentów minął 4 sierpnia 2009 roku. Choć wspomina o możliwości skorzystania z ewentualnych dodatkowych środków.
Pismo zostało skierowane do wiceprezydent Wiesławy Zewald, która przekierowała je do odpowiedzialnego za inwestycje wiceprezydenta Łukasza Magina. Nikt, łącznie z prezydentem Tomaszem Sadzyńskim, nie poinformował o liście radnych ani mieszkańców miasta. Prezydenci ''nie zdążyli'' też przez niemal dwa miesiące poprosić ministra o wyjaśnienia.

- To, że projekt spadł z listy rezerwowej, to zmiana, która polega na tym, iż jeszcze raz będziemy musieli wystąpić o to, żeby znaleźć się na liście projektów kluczowych - mówił w środę na konferencji prasowej wiceprezydent Magin. - To zmiana formalna, nie ma zmiany merytorycznej. Nie było potrzeby informowania o tym, bo nic się nie zmieniło. Nie mieliśmy i nie mamy dofinansowania.

- Jestem zszokowany informacjami o liście, który nie dotarł do rady miejskiej - mówił Tomasz Kacprzak, przewodniczący rady. - Nie wiem, dlaczego do nas do tej pory nie dotarła informacja, że nie będzie pieniędzy centralnych na tę inwestycję.

- W marcu tego roku wybrałem się z Andrzejem Walczakiem, pełnomocnikiem prezydenta do spraw SSS, do ministra kultury i uzyskaliśmy deklarację ministra, że Łódź otrzyma dofinansowanie, jeśli złoży dokumentację najpóźniej do 31 maja tego roku - tłumaczył Magin.

31 maja dokumentację do Warszawy zawiózł Michał Maćkiewicz, dyrektor wydziału ds. inwestycji. 26 czerwca z ministrem Zdrojewskim spotkali się prezydent Sadzyński i wiceprezydent Zewald. Minister miał potwierdzić, że zrobi wszystko, aby Łódź otrzymała 190 mln zł dotacji unijnej na SSS. Budżet całej inwestycji ma wynieść 380 mln zł.

- 9 sierpnia otrzymaliśmy informację, że projekt Specjalnej Strefy Sztuki spada z listy rezerwowej i będzie mógł liczyć na dofinansowanie, kiedy w grudniu tego roku minister będzie dysponował dodatkowymi środkami - powiedział wiceprezydent.- Projekt SSS nigdy nie miał zagwarantowanego finansowania, słyszeliśmy jedynie deklaracje z ust ministra. Niezależnie od tego, czy znajdował się na liście rezerwowej, czy, jak teraz, miasto będzie musiało złożyć w grudniu wniosek o to, by ponownie uczestniczyć w konkursie, w sytuacji finansowej nic się nie zmieniło.

Wiceprezydent nadmienił przy okazji, że audyt zewnętrzny przeprowadzony w Specjalnej Strafie Sztuki wykazał, że pewne elementy dokumentacji będą musiały zostać poprawione na etapie tworzenia projektu wykonawczego.

- Co zrobiliśmy od 9 sierpnia? Prowadzimy prace nad dokumentacją, aby w grudniu ponownie złożyć wniosek, a w międzyczasie staramy się uzyskać z Urzędu Marszałkowskiego środki na rozliczenie dotychczasowych prac nad inwestycją.

Chodzi o wydatki na projekt budowlany, pozwolenie na budowę i inne mniejsze pozycje. Czyli połowę z 5,6 mln zł za 2009 rok, połowę z 1,9 mln za rok 2010 i połowę z 13,2 mln do uregulowania w 2010 roku. Bez dodatkowych 9 mln, których domagają się za swoją pracę niemieccy architekci.

- Pan Magin podejmuje interwencję, kiedy mleko się już wylało i list został ujawniony. Każdy myśli w swoim tempie, może potrzebował na to dwóch miesięcy - pozwala sobie na złośliwość Elżbieta Hubner, członkini zarządu województwa łódzkiego. - Zarząd województwa jest skłonny wywiązać się ze złożonych zobowiązań. Zasadniczą kwestią jest forma przekazania środków. Budżet miasta nie jest w najlepszej kondycji. Przekazanie środków z Urzędu Marszałkowskiego zawiera ryzyko, że nie zostaną one przeznaczone na właściwy cel.

Urząd Marszałkowski chce powołania odrębnej spółki, a środki związane z ponoszeniem kosztów na SSS stanowiłyby jej kapitał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki