Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

spieszcie się...

Witaszczyk na dziś
archiwum
Po niedzielnym marszu zwolenników obwołania Jezusa Chrystusa królem Polski chyba nikt nie zauważył, że realizacja postulatu byłaby nie lada despektem dla Syna Bożego. I to wcale nie dlatego, że Polska jest gorszym materiałem na królestwo niż inne republiki, które też ewentualnie zamierzają wznieść tron dla syna Maryi.

Dlaczego więc byłby to despekt dla Jezusa Chrystusa? Otóż nie jest tajemnicą, że Jezus Chrystus jest królem wszechświata! Kto nie wierzy, niech zapyta swego księdza proboszcza albo uda się do Pabianic, gdzie przy ulicy Karniszewickiej 99 ma siedzibę parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla Wszechświata. Zresztą, wkrótce będzie można uczestniczyć w dorocznych uroczystościach Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Odbywają się zawsze w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, czyli przed adwentem.
Zatem próba powołania króla wszechświata na króla Polski to coś niesłychanego. Po pierwsze, jako król wszechświata jest także władcą Polski. No, chyba że w ostatnim czasie Polska wyłączyła się ze wszechświata. Nawiasem mówiąc, Tusk z Komorowskim nie do takich rzeczy są zdolni, ale w tej sprawie jest pewność: jeszcze nas nie wyłączyli! Jeśli więc Polska nadal pozostaje we wszechświecie, to oferowanie królowi wszechświata tronu Polski jest mniej więcej tym samym, co oferowanie urzędującemu prezydentowi Polski stanowiska sołtysa w Psichkiszkach Dolnych.

Ponadto warto zwrócić uwagę na inną niestosowność intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski. Otóż 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz ogłosił we Lwowie Matkę Boską Patronką Królestwa Polskiego. 8 września 1717 roku nastąpiła symboliczna koronacja Matki Boskiej Częstochowskiej papieskimi koronami. W 1962 roku papież Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski główną patronką kraju i niebieską opiekunką naszego narodu! Jak z powyższego wynika, niebieski tron Polski od dawna jest zajęty!

No, ale zostawmy sprawy zasadnicze na rzecz przyziemnych w sensie dosłownym. Od marca 2011 r. zasiłek pogrzebowy wyniesie 4 tys. zł, a nie 6395,7 zł, jak obecnie. Właściciele zakładów pogrzebowych twierdzą, że teraz w ich branży nie będzie życia. W każdym razie, gdyby jeszcze żył słynny ksiądz poeta, kto wie, czy teraz nie napisałby swego wiersza tak: Śpieszcie się umierać, zasiłki tak szybko obniżają…
Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki