Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca wypadku na Dąbrowskiego nie został aresztowany

Katarzyna Chmielewska
Artur Kostkowski
17-latek, który spowodował w niedzielę wieczorem wypadek na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej, w którym zginęła 21-letnia kobieta nadal przebywa w szpitalu.

Prokuratura nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie go. Nastolatek mieszkający pod Łodzią bez wiedzy matki zabrał samochód terenowy marki toyota i wraz kolegą lub kolegami (są rozbieżności w zeznaniach świadków) pojechał do Łodzi.

Na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej w Łodzi z dużą prędkością uderzył w opla, którym jechały dwie osoby. 21-letnia pasażerka opla zginęła, 25-letni kierowca został przewieziony do szpitala.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczny wypadek na Dąbrowskiego

-Jeśli śledztwo wykaże, że są podstawy do aresztowania 17-latka będziemy wnioskować o aresztowanie go. Obecnie trwają działania mające na celu ustalenie przyczyn wypadku. Chłopak, w świetle prawa, traktowany będzie jak dorosły, bo skończył 17 lat - tłumaczy Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Życiu kierowcy i pasażera toyoty oraz kierowcy opla nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki