Zapominalskich pasażerów było sporo, chociaż niektórzy mogli to wytłumaczyć pechową trzynastką. Właśnie 13 czerwca pasażer linii nr 59 zgubił telefon. Kierowca komórkę odnalazł, skontaktował się z jego właścicielem i dostarczył mu aparat pod wskazany adres. - Nawet nie chciał ode mnie przyjąć nagrody pieniężnej - pisze w mailu pasażer linii nr 59.
Z kolei w autobusie linii N2 pasażerka zostawiła torebkę. Zguba trafiła do niej z powrotem następnego dnia, za co kobieta osobiście dziękowała kierowcy. Na plusa zasłużył też kierowca linii nr 75, który 1 czerwca pomógł cudzoziemcowi mówiącemu tylko po angielsku. Wsiadł on do autobusu na al. Piłsudskiego w pobliżu szpitalu im. Korczaka.
- Pasażerka, która do nas zadzwoniła, podkreśliła, że kierowca poinstruował cudzoziemca, jakimi autobusami musi jechać by dotrzeć pod wskazany adres - mówi Marcin Małek, rzecznik MPK.
Z kolei kierowca autobusu linii nr 77 wysiadł na przystanku przy ul. Tymienieckiego, by pomóc starszej osobie wsiąść do pojazdu. Dobrą wolą wykazał się też kierowca linii nr 87, który z odjazdem z przystanku zaczekał aż do autobusu dotrą dwie starsze osoby poruszające się o kulach.
Pochwałę otrzymał też kierowca autobusu zastępczego, jeżdżącego przez Konstantynów. Zatrzymał się przed pasami by przepuścić dziewczynkę. Niestety, wówczas inne auto zaczęło wyprzedzać autobus. Kierowca zdążył wyjrzeć przez okno i krzyknąć do dziewczynki by się cofnęła. Dzięki temu, że w ostatnim momencie odskoczyła, uniknęła wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
