Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzątają i malują, żeby spłacić czynszowe długi

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
W Łodzi rośnie liczba chętnych do odpracowania zadłużenia, a w Skierniewicach nie było odzewu. Gmina Wieruszów straszy dłużników kontenerami, aby zaczęli spłacać długi czynszowe. A jak jest w innych miastach woj. łodzkiego?

Coraz więcej samorządów decyduje się na wprowadzenie programów spłaty zadłużenia czynszowego przez lokatorów. Urzędnicy chcą wyprowadzić mieszkańców ze spirali długów i jednocześnie zadbać o wizerunek miasta, bo dłużnicy wykonują najczęściej prace porządkowe. Kłopot w tym, że nie wszędzie dłużnicy garną się do pracy.

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Aleksandrowie Łódzkim już po raz piąty chce umożliwić odpracowanie długu przy pracach budowlanych lub sprzątaniu. Magistrat szacuje, że zadłużonych może być 40 proc. miejskich lokali. Średnie zadłużenie mieszkania to ok. 1 tys. zł.

Łódź rozpoczęła program odpracowania zadłużenia w ubiegłym roku. Miasto wynajmuje 37,5 tys. lokali. Zadłużenie ma ponad 18 tys. najemców. Łączna kwota zadłużenia wszystkich najemców przekracza 200 mln zł.

Od września 2015 r. do końca czerwca zgłosiło się ponad 200 osób, które chcą spłacić zadłużenie w formie świadczenia rzeczowego. Każdego dnia pojawiają się kolejni. Już blisko 150 osób podpisało porozumienie, czyli zdecydowało się na przystąpienie do odpracowywania długu - mówi Grzegorz Gawlik z łódzkiego magistratu.

Początkowo władze miasta chciały umożliwić odpracowanie długu, który nie przekracza 10 tys. zł, ale 41 proc. osób, które złożyły wnioski ma zadłużenie ponad 10 tys. zł. Dlatego są kryteria dochodowe. Odpracować dług mogą samotni lokatorzy, których dochód nie przekracza 1,5 tys. zł lub najemcy prowadzący gospodarstwo wieloosobowe z dochodem do 1,1 tys. zł na osobę.

60-latek z Łódzkiego ma prawie 26 mln zł długu

- Ponad sto osób odpracowało ponad ćwierć miliona zł, w tym 24 osoby odpracowały całe swoje zadłużenie - informuje Grzegorz Gawlik.

W Zgierzu prawie 1,8 tys. lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych jest zadłużonych.
Większość z nich nie płaci przynajmniej od roku. Nie ma żadnych ograniczeń związanych z okresem zadłużenia i kwotą do spłaty. Wystarczy złożyć wniosek. Niestety, dłużnicy nie korzystają z tej furtki. W pierwszym kwartale odpracowano tylko... 570 zł, a przez cały 2015 r. niespełna 3,5 tys. zł.

W Bełchatowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej od 10 lat można odpracowywać zadłużenie.
W tym roku zadłużenie członków BSM spadło o 300 tys. zł i wynosi ponad 2 mln zł.

- Obecnie trzech lokatorów korzysta z takiej formy. W ciągu roku to kilkanaście osób - mówi Andrzej Ratajski, prezes BSM. - Oczywiście, taka osoba musi posiadać minimalne kwalifikacje i wykazywać chęć do pracy.

Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Radomsku od kilku lat proponuje lokatorom odpracowanie długów. Od lipca 2014 r. do końca czerwca 2016 r. z tej formy skorzystało 75 osób. Odpracowano łącznie ponad 206 tys. zł. Czynszowe długi najemcy mogą odpracować wykonując drobne prace porządkowe, sprzątanie klatek schodowych, korytarzy piwnicznych, strychów, zamiatanie chodników i sezonowe koszenie traw.

„Odpracuj swój dług” to program, który został wdrożony w maju 2015 r. w gminie Wieruszów. W ubiegłym roku skorzystały z niego dwie rodziny, a w tym roku cztery. Gmina zabezpieczyła 100 tys. zł na zakup kontenerów socjalnych. Mają wzbudzić lęk u dłużników i zachęcić do spłacania należności.

Z jednej strony dłużnicy zaczęli obawiać się, że będą musieli faktycznie odpracować dług, z drugiej wystraszyli się przeniesienia z dotychczasowych lokali do kontenera socjalnego - mówi wiceburmistrz Renata Świeściak.

Program realizuje też Rawskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. - Podpisaliśmy ugody i umowy z kilkunastoma lokatorami mieszkań socjalnych, którzy wykonują najprostsze prace w szkołach, przedszkolach, spółkach miejskich - informuje Leszek Trębski, prezes RTBS. - To dobre rozwiązanie dla osób, które zalegają z płatnościami do kilku tysięcy złotych.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Skierniewicach
kilka lat temu przeprowadził akcję odpracowywania należności. - Odzew był znikomy - mówi Tadeusz Rudzik, prezes ZGM.

Osoby, które się zgłosiły nie nadawały się do pracy - dodaje wspominając pana, który miał malować plac zabaw i po 4 godzinach przyszedł umazany farbą. Farby nie było, a plac niepomalowany. Lokatorka, winna kilkadziesiąt tysięcy, uznała że nie opłaca się jej odpracowywać długu, bo i tak nie spłaci go całości. Do ZGM trafił też na fachowiec, który odpracował dług i został zatrudniony w ZGM - zauważa prezes Rudzik.

Mieszkańcy spółdzielni spłacają długi ze strachu przed komornikiem

W Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest 2 tys. dłużników, a rekordziści zalegają tyle, ile warte jest ich mieszkanie. Wykonują prace porządkowe przed blokami lub w klatkach schodowych. Jeśli nie wypełnią zobowiązań sprawa trafia do komornika, sądu, odcinana jest też ciepła woda.

Na jakie stawki może liczyć czynszowy dłużnik

  • Aleksandrów Łódzki płaci 18 zł brutto za prace budowlane i 15 zł za sprzątanie i inne drobne prace. 70 proc. z tej kwoty trafia na poczet długu, a 30 proc. ląduje w kieszeni dłużnika.
  • Łódź płaci 11 zł za godzinę. Cała kwota wpływa automatycznie na konta administracji miejskich nieruchomości i pokrywa zadłużenie.
  • W Zgierzu stawki są uzależnione od typu robót. Godzina prac porządkowych została wyceniona na 8 zł, a za pozostałe prace 10 zł.
  • Spółdzielnia w Bełchatowie rozlicza się na podstawie umowy zlecenia, z której część zarobionej pensji przekazywana jest na spłatę zadłużenia.
  • W Rawie Mazowieckiej ustalono stawkę 8 zł za godzinę pracy. Dłużnicy nie dostają pieniędzy do ręki. Cała wypracowana kwota jest odpisywana od kwoty zadłużenia.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki