18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Średniowieczny klasztor i Tatarzy - Witów - Perła Regionu

Karolina Jędrzejczyk
Klasztorne wnętrza imponują wspaniałymi zdobieniami
Klasztorne wnętrza imponują wspaniałymi zdobieniami archiwum
Niewielka, 260-osobowa wieś położona nieopodal Sulejowa na prawym brzegu rzeki Strawy, przed wiekami była świadkiem niezwykle krwawych wydarzeń.

Mowa tu o Witowie, w którym w wiekach średnich przystań swą znalazł zakon norbertanów, przywiedzionych w to miejsce przez płockiego biskupa Wita. Ten pochodzący z rodu Janinów hierarcha, zaprzyjaźniony z władającym ówcześnie tymi terenami księciem Kazimierzem Sprawiedliwym, ufundował tu klasztor, zaś rozwijająca się u jego podnóża osada nazwę swą otrzymała właśnie na jego cześć.

Historia miejscowości, a przede wszystkim położonego na jej terenie zespołu klasztornego, sięga drugiej połowy XII wieku, co czyni z niego jeden z najstarszych obiektów sakralnych w naszym województwie. Początkowo, w klasztorze wyodrębnione były dwie części: żeńska i męska, osobno dla obydwu konwentów. Każdy z nich miał oddzielny gmach.

Bracia - obok kościoła św. Małgorzaty, zakonnice zaś na terenie dzisiejszego cmentarza, położonego w sąsiedztwie kościoła. Niestety, wiele zabudowań kompleksu klasztornego zostało zniszczonych przez jedno z najkrwawszych wydarzeń w historii miejscowości - najazd Tatarów, który miał miejsce w XIII wieku. Wówczas to spalono budynek należący do zakonnic. W miejscu klasztoru żeńskiego, w XVII wieku postawiono malowniczy drewniany kościółek św. Marcina, który można podziwiać do dziś.

Ze wspomnianym najazdem Tatarów wiąże się dramatyczna legenda dotycząca witowskich sióstr i braci zakonnych. Mężczyźni od razu zginęli z rąk najeźdźców, zaś siostry miały w popłochu salwować się ucieczką do Piotrkowa. Nie zdążyły jednak przed pustoszącym wszystko czambułem tatarskim, postanowiły więc po drodze szukać bezpiecznego schronienia. Wydawało się, że znalazły je w zaroślach nad rzeką, nieopodal Świerczowa. Niestety, kryjówka nie okazała się być dostateczną ochroną przed najeźdźcą.

Panny Norbertanki zostały odnalezione i wymordowane. Ocaleć miały jedynie trzy z nich, którym wojewoda sandomierski Dzierżysław (brat nieżyjącego już wówczas biskupa Wita) ufundował klasztor w Busku. Od tamtej pory, aż do XIX wieku, na terenie Witowa znajdowało się jedynie męskie zgromadzenie zakonne. Na pamiątkę tego tragicznego wydarzenia, teren nadrzecznego parowu nazwany został przez miejscową ludność "dołem panieńskim", zaś 26 stycznia obchodzone jest święto Norbertanek Witowskich, otoczonych w tym rejonie szczególnym kultem.

Do dziś, w składzie kompleksu klasztornego podziwiać można majestatyczną bryłę kościoła św. Małgorzaty i św. Augustyna, gdzie znajduje się Sanktuarium Maryjne Matki Bożej Zwiastowania. Kościół imponuje rozmachem i późnobarokowym oraz rokokowym zdobieniem wnętrz. Na szczególną uwagę zasługuje cudowny obraz Zwiastowania Najświętszej Marii Panny oraz renesansowy tryptyk z obrazami męczeństwa świętych - m.in. patronki kościoła, św. Małgorzaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki