Względy proceduralne mogą spowodować, że stadion Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie będzie gotowy na przyjęcie widzewiaków w połowie sierpnia, gdy rozpoczną się rozgrywki czwartej ligi. By Widzew mógł organizować imprezy masowe na obiektach SMS, trzeba wydać ok. 700 tys. zł.
RTS Widzew Łódź rozpoczął treningi. Tłumy kibiców na pierwszych zajęciach [ZDJĘCIA, FILM]
Władze miasta chcą pomóc nowemu klubowi, który decyzją zarządu PZPN został uznany za kontynuatora tradycji po bankrutującej spółce należącej do Sylwestra Cacka, ale problemem jest przerwa wakacyjna Rady Miejskiej. Środków na dostosowanie obiektów SMS do organizacji imprez masowych oczywiście nie ma zapisanych w budżecie nie ma i trzeba dokonać przesunięć. A to wymaga zgody radnych, którzy zbiorą się dopiero 26 sierpnia.
Widzew podpisał umowę z SMS Łódź
A co trzeba zrobić? Przede wszystkim postawić ogrodzenie, co będzie najdroższym wydatkiem.
- Bez przeprowadzenia tych prac Widzew nie będzie mógł organizować meczów. Widzę jednak, że jest wola miasta, więc liczę, że uda się jakoś przeskoczyć te problemy - mówi Janusz Matusiak, prezes UKS SMS.
Jeśli nie uda się sfinansować inwestycji bez formalności w Radzie Miejskiej, Widzew może zacząć sezon bez udziału publiczności lub też poprosić rywali, by na początku sezonu grać na wyjazdach.
Widzew wraca do Łodzi. Łodzianie będą grać na stadionie SMS
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?