W wywiadzie dla WidzewTV powiedział: - Widzew jest chlubnym przykładem, ale wyjątkiem, który potwierdza regułę, że mamy w Polsce problem z zapełnianiem stadionów. Nawet Warszawa, która ma stadion nie największy w Polsce, a na mecze ligowe ma problem, by zapełnić go na każdą kolejkę. Wiem, że Widzew jest tą drużyną, która sprzedaje najwięcej karnetów. Myślę, że gdyby stadion Widzewa był nieco większy, też byłby komplet. Musicie się podzielić tym Know-how, jak to robić.
Warto w tym momencie przypomnieć, że istnieje projekt stadionu opracowany przez Bartłomieja Adamczuka w 2008 roku.
Czytamy na stronie Stadiony.net:
07.04.2008 Kibice Widzewa mogą o takim pomarzyć. Niestety
Prawie 37 000 miejsc, w tym blisko 1 000 dla VIP-ów. 4 sale konferencyjne, sala balowa, 49 pokoi hotelowych. Tak nowy stadion dla Widzewa widzi Bartłomiej Adamczuk, którego pracę zaliczeniową dodajemy do działu projektów autorskich.
Dwukondygnacyjne trybuny o pojemności odpowiednio 16 800 (górny poziom) i 19 972 miejsc (dół) blisko okalają murawę, dając bardzo dobrą widoczność wszystkim widzom. Wśród nich mogłoby się znaleźć 864 gości VIP i aż 108 niepełnosprawnych. Łącznie 38 punktów kateringowych, w tym 2 kawiarnie z widokiem na boisko, a do tego aż 30 kas biletowych. Takich warunków mogliby sobie życzyć wszyscy kibice w polskiej lidze, a już na pewno widzewiacy, których stadion wymaga wielu zabiegów by sprostać rosnącym wymogom licencyjnym. Tymczasem projekt Bartłomieja Adamczuka ma wszelkie predyspozycje, by znaleźć się wśród stadionów klasy Elite. Oczywiście, gdyby tylko powstał...

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?