Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalker nękał mieszkańca Łodzi. Wyzywał i groził łodzianinowi, został zatrzymany przez policję

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Pewien łodzianin mieszkający na Chojnach, w pobliżu szpitala Matki Polki, kilka miesięcy temu zaczął otrzymywać tajemnicze i irytujące maile i sms-y z wyzwiskami i pogróżkami. Sms-y były wysyłane z tzw. bramek internetowych, tak że pokrzywdzony nie wiedział kim jest nadawca.
Pewien łodzianin mieszkający na Chojnach, w pobliżu szpitala Matki Polki, kilka miesięcy temu zaczął otrzymywać tajemnicze i irytujące maile i sms-y z wyzwiskami i pogróżkami. Sms-y były wysyłane z tzw. bramek internetowych, tak że pokrzywdzony nie wiedział kim jest nadawca.
Policjanci zatrzymali w Łodzi 35-letniego stalkera, który uporczywie nękał swojego znajomego: wysyłał mu maile i sms-y i z groźbami i obelgami oraz rozlepiał na osiedlu plakaty z wizerunkiem swego wroga, jego numerem telefonu i wyzwiskami pod jego adresem.

Pewien łodzianin mieszkający na Chojnach, w pobliżu szpitala Matki Polki, kilka miesięcy temu zaczął otrzymywać tajemnicze i irytujące maile i sms-y z wyzwiskami i pogróżkami. Sms-y były wysyłane z tzw. bramek internetowych, tak że pokrzywdzony nie wiedział kim jest nadawca.

Mieszkaniec Chojen był oburzony i poczuł się obrażony. Tym bardziej, że na jego osiedlu zaczęły pojawiać się obraźliwe plakaty z jego podobizną. Gdy akcja nękania nie ustawała, a groźby stawały się coraz bardziej dosadne, łodzianin poczuł się zagrożony. Dlatego przybył do VII komisariatu na Gornej i poprosił policjantów o ściganie tajemniczego prześladowcy.

- Sprawą stalkingu zajęli się policjanci z VII Komisariatu, którzy ściśle współpracowali z funkcjonariuszami wyspecjalizowanymi w walce z cyberprzestępczością z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Stróże prawa krok po kroku analizowali dostępny materiał dowodowy, przesłuchiwali świadków i docierali do nagrań monitoringu. Żmudna praca śledczych zaowocowała zatrzymaniem stalkera w poniedziałek 11 marca – informuje komisarz Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Stalker został zatrzymany w swoim miejscu pracy przy ul. Sienkiewicza. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Okazało się, że mieszkał niedaleko – w rejonie ul. Kilińskiego i że był już notowany w policyjnych kartotekach. 35-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonoweh Łódź – Górna. Tam został przesłuchany i usłyszał zarzuty uporczywego nękania, za co grozi do trzech lat więzienia.

Okazało się, że pokrzywdzony i jego prześladowca poznali się kiedyś, zaś działania stalkera były zemstą na tle osobistym. Decyzją prokuratora 35-latek został objęty dozorem policyjnym, co oznacza, że musi regularnie meldować się w komisariacie. Poza tym został objęty zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego i kontaktowania się z nim. Jeśli któryś z tych zakazów zostanie złamany, to stalker może zostać aresztowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki