Stanecia Graham do ŁKS Siemens

- Nie możemy biernie patrzeć, jak amerykańskimi zawodniczkami wzmacniają się drużyny naszych rywalek - mówi trener Mirosław Trześniewski. - Nasz klub ma kłopoty ekonomiczne, ale mobilizujemy się, aby stworzyć jak najsilniejszy skład. Wciąż widzimy szansę na awans do ósemki i występy w play-off. Mam nadzieję, że Amerykanki pomogą nam osiągnąć cel. Przestrzegam jednak przed nadmiernymi oczekiwaniami. Nas nie stać na kontraktowanie zawodniczek z poziomu WNBA. Liczę, że Dominic i Stanecia będą solidnymi - jak na polską ekstraklasę - zawodniczkami, wniosą do drużyny waleczność, amerykańską kulturę gry i przyczynią się do poprawy skuteczności zespołu. Chciałbym, żeby pociągnęły do przodu drużynę, a nie promowały siebie. Nie oczekujmy jednak, że same będą wygrywać mecze i w każdym zdobywać po 20 punktów. Trzeba też trochę cierpliwości, bo Amerykanki muszą mieć czas, aby przystosować się do polskiego klimatu, do realiów polskiej ligi i poznać drużynę - dodał trener Mirosław Trześniewski.

Stanecia grała, podobnie jak Deminic, w uniwersyteckiej drużynie Texas Tech, a także w Washburn University. Wcześniej, w czasach szkolnych, występowała w West Aurora High School. Jest silna fizycznie i niezwykle skoczna. Mimo że wzrostem ustępuje centrom, to jednak wyróżniała się dobrą statystyką zbiórek. W minionym sezonie grała w Czarnogórze, zdobywając mistrzostwo kraju z KK Jedinstvo Bijelo Polje.

Graham jest obecnie 31 Amerykanką w Ford Germaz Ekstraklasie i 49 zawodniczką zagraniczną.

Wzmacniają się także rywale ŁKS Siemens. O nowych zawodniczkach Artego Bydgoszcz i MUKS Poznań pisaliśmy dwa dni temu. Spore zmiany zaszły także w drużynie Blach Pruszyński Lidera Pruszków, którą ŁKS podejmować będzie w poniedziałek, 25 stycznia. Z Pruszkowa wyjechały kapitan Magdalena Balicka i Małgorzata Chomicka, a wygasły kontrakty Amerykanki LaToyi Bond i Włoszki Valentiny Fabbri. Zastąpią je: Katarzyna Bednarczyk, Amerykanka Amber Sprague oraz zagraniczna rozgrywająca, której nazwiska klub jeszcze nie ujawnił.