Startuje TauronLiga. Piętnasty sezon z rzędu siatkarek Grot Budowlanych w elicie. Zawsze play-off

Z jakimi nadziejami przystępujecie do nowego sezonu?
Nadzieje są duże. Trzy lata temu zajęliśmy piąte miejsce, dwa lata temu - czwarte, w ostatniej edycji zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw Polski. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Czyli teraz czas na finał?
Wiadomo, że każdy sportowiec i każda drużyna gra o to, by znaleźć się w finale. I taki będzie nasz cel. Zdajemy sobie sprawę, że to zadanie bardzo trudne, bo jest duża konkurencja.
Kto będzie najsilniejszy w nadchodzącym sezonie TauronLigi?
Silny będzie nasz rywal zza miedzy - ŁKS Commercecon. Silny będzie Chemik Police, po zeszłorocznej porażce został poważnie wzmocniony. Będzie się liczyć Developres Rzeszów. Silniejsze są też zespoły ze środka tabeli - Radomka Radom z dużym budżetem, Kalisz, Bielsko-Biała. Liga na pewno będzie dużo silniejsza. Wiele gwiazd zagranicznych przyjechało do Polski. TauronLiga będzie bardzo ciekawa i wyrównana.
Jeśli Pan mówi o gwiazdach, to trzy z nich zagrają w Pańskiej drużynie: Andrea Mitrović, MacKenzie May i Ana Bjelica.
Zadowoleni jesteśmy z transferów. Trójka naszych stranieri prezentuje się bardzo dobrze, natomiast poczekajmy na rozgrywki. Wiadomo, że mecze sparingowe nie oddają rzeczywistości. Zdajemy sobie sprawę, że nasze skrzydłowe są nowymi zawodniczkami. Potrzeba trochę czasu, żeby się wkomponowały w zespół i nasz system grania. Niemniej jednak tutaj trener Maciej Biernat ze sztabem robią wszystko, żeby to nastąpiło jak najszybciej. Ana Bjelica miała na przykład dopiero jeden trening z zespołem. To na pewno utrudnienie i trzeba czasu, żeby to zgrać.
Czy to będzie szczególny dla was sezon?
Na pewno jubileuszowy. Rozpoczynamy piętnasty sezon w ekstraklasie. Żaden łódzki zespół tak długo z rzędu nie gra w elicie. Nigdy nie byliśmy faworytami rozgrywek, faworytami do podium, a jednak przez te piętnaście lat zdobyliśmy cztery medale. Wywalczyliśmy dwa Puchary Polski, trzy Superpuchary Polski. I to co nas zawsze cechowało to była zespołowość. Tworzymy zespół. Tak było w zeszłym sezonie. Nikt na nas nie stawiał, a zdobyliśmy brązowy medal. Mam nadzieję, że ta nasza polityka i nasze myślenie o siatkówce też w tym roku przyniesie efekty. Ale trzeba cierpliwości. Przez te piętnaście lat są z nami od początku do dziś: sponsor tytularny Zakład Przemysłu Mięsnego Grot, Cementownia Warta, Technitel i Urząd Miasta Łodzi. W międzyczasie wiele innych firm podjęło z nami współpracę: Verdent, Społeczna Akademia Nauk, Termoton Owczary.
Piętnaście lat minęło szybko...
W 2009 roku weszliśmy do ekstraklasy jako Organika Budowlani. I teraz jako Grot Budowlani gramy po raz piętnasty. I nigdy nie byliśmy poza play-off.
W tym sezonie walczycie na trzech frontach...
Obok Tauron Ligi i Pucharu Polski gramy też w Lidze Mistrzów. Mamy bardzo ciekawą grupę z Fenerbahce Stambuł, w którym będziemy mogli oglądać trenera Stefano Lavariniego i Magdę Stysiak jako atakującą. A także naszego byłego drugiego trenera Krystiana Palińskiego, który teraz będzie drugim trenerem u Lavariniego w Fenerbahce. Ponadto mamy w grupie Poczdam, silną niemiecką drużynę i Calcit Kamnik - mistrza Słowenii. Tu też naszym celem jest wyjście z grupy. Będziemy próbowali to osiągnąć.
Rozkręcacie się powoli w trakcie sezonu. Tak będzie i teraz?
Też na to liczymy. Niemniej jednak najlepiej byłoby od razu zacząć dobrze. Gramy na początek z najtrudniejszym przeciwnikiem, bo aktualnym mistrzem Polski ŁKS Commercecon. Derby Łodzi w poniedziałek o 17.30 będą emocjonujące. Zapraszamy kibiców. To duże wydarzenie na całą Polskę.

Skład drużyny Grot Budowlanych:
Rozgrywające: Ewelina Wilińska, Martyna Łazowska
Środkowe: Marta Pol, Małgorzata Lisiak, Kinga Różyńska
Przyjmujące: Adrianna Kukulska, Andrea Mitrović, MacKenzie May, Natalia Lijewska
Atakujące: Weronika Sobiczewska, Ana Bjelica
Libero: Justyna Łysiak