W tym elitarnym turnieju łódzkich strażaków reprezentowało trzech „wysokościowców” z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 10 PSP w Łodzi.
- Najtrudniej było na tyrolce. To olbrzymi wysiłek dla ramion, bo lina biegnie cały czas pod górkę - relacjonuje 42-letni Tomasz Pytel z Łodzi, który wszystkie zadania wykonał niewiele ponad 14 minut.
Pan Tomasz w zawodach wysokościowych staruje już 19 lat i był jednym z najstarszych zawodników. Jego młodsi koledzy z jednostki ukończyli turniej z ponad 20-minutowym wynikiem.
A co trzeba było zrobić?
- Podejść na linie, zjechać po linie kierunkowej, opuścić manekin, pokonać tyrolkę i stworzyć układ wyciągowy, żeby podciągnąć ciężar na wysokość 2 metrów - wyliczają strażacy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?