Jak informuje brygadier Jarosław Wasylik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu, najwięcej wyjazdów było do powalonych drzew. Ponadto zabezpieczano uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych.
- Użyczyliśmy także agregatu prądotwórczemu osobie, której funkcje życiowe były podtrzymywane za pomocą specjalistycznej aparatury, która przestała działać wskutek wyłączenia prądu - mówi Jarosław Wasylik. - Sytuacja jest dynamiczna, mamy pełne ręce roboty.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?