Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy karzą, nie czekają

Agnieszka Jasińska
Uchwała o zakazie handlu w miejscach niedozwolonych jest niejasna i nieprecyzyjna
Uchwała o zakazie handlu w miejscach niedozwolonych jest niejasna i nieprecyzyjna Krzysztof Szymczak
Strażnicy miejscy nie czekają na opinię prawników w sprawie uchwały Rady Miasta o nielegalnym handlu i w najlepsze karzą sprzedających. A mandaty mogą okazać się nieważne...

- Na nic nie czekamy. Podejmujemy interwencje tak jak do tej pory - mówi Leszek Wojtas z wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.

Według Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia uchwała o zakazie handlu w miejscach niedozwolonych jest niejasna, nieprecyzyjna i prowadzi do rozbieżności interpretacyjnych. Narusza też zasady demokratycznego państwa prawnego. Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi skierował sprawę w poniedziałek do biura prawnego łódzkiego magistratu oraz do komisji rozwoju działalności gospodarczej. Prawnicy magistratu zdecydują czy trzeba będzie doprecyzować uchwałę.

- Na razie jeszcze decyzje w tej sprawie nie zapadły. Czekamy na opinię prawników - mówi Kacprzak.

Sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni.

- Uchwała zawiera niejasne pojęcia "miejsc nie wyznaczonych do handlu" oraz "terenów targowisk miejskich oraz miejsc wyznaczonych". Skoro zaś nie wiadomo czego konkretnie zakazuje organ stanowiący prawo, trudno wyobrazić sobie karanie za ich nieprzestrzeganie - tłumaczy mecenas Piotr Kaszewiak. - W tego typu sytuacji można mówić o naruszeniu norm konstytucyjnych.

Mecenas Kaszewiak sugeruje, że osoby, którym straż miejska chce wręczyć mandat, mogą odmówić jego przyjęcia mandatu i dochodzić swoich praw przed sądem.

- Natomiast jeśli ktoś został już ukarany, to może rozważyć wznowienie postępowania w takiej sprawie - dodaje adwokat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki