Sukcesy naszych pięściarzy w międzynarodowym Pucharze Polski. Zdjęcia

Do tak mocno obsadzonej imprezy bokserskiej zgłosili się zawodnicy z całej Polski a także z Ukrainy, Irlandii, Czech i Norwegii. To bez wątpienia największa impreza bokserska w kraju zaraz po mistrzostwach Polski.
Międzynarodowa Szkoła Mistrzostwa Sportowego „Edukacja i sport” w Łodzi wystawiła swoją sekcję bokserską Victoria Łódź w składzie: Daria Kupis (52 kg), Natalia Mucha (54 kg), Artem Fontaniy (54 kg), Roman Zazubyk (63,5 kg), Bohdan Odvihov (67 kg), Melen Swietoslaw (75 kg) - informuje trener Victorii Bogdan Szuba.
Daria Kupis przegrała walkę o wejście do ścisłego finału z aktualną mistrzynią Polski juniorek i medalistką mistrzostw Europy Martyną Koczkodaj z klubu Sportowy Żyrardów, która w walce finałowej pokonała Julie Sikorską z Championa Włocławek.
- Niestety tak wylosował komputer i już w pierwszej walce musieliśmy się zmierzyć z tak utytułowaną przeciwniczką jak Martyna Koczkodaj - ocenia trener Bogdan Szuba. - Daria w swojej krótkiej karierze stoczyła dopiero 5 pojedynków bokserskich, więc przegrać walkę na punkty z kadrowiczką to żaden wstyd. Daria Kupis zdobyła brązowy medal i jestem z niej mega dumny.
Kolejna medalistka mojej sekcji to Natalia Mucha, która po bardzo wyrównanej walce przegrała walkę finałową 1:2 z Leną Staśkiewicz z klubu Hermes Boxing Zambrów, zdobywając srebrny medal. Jestem dumny z dziewczyn bo z walki na walkę zdobywają doświadczenie, a pomimo małego dorobku bokserskiego wystartowały w tak mocnej imprezie zdobywając dwa medale.

Następny zawodnik mojej sekcji to Artem Fontanyi, uczeń 4 klasy liceum Międzynarodowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego „Edukacja i sport” w Łodzi. Artem Fontaniy to zawodnik wagi koguciej do 54 kg. Pierwszą walkę Pucharu Polski miał stoczyć z miejscowym zawodnikiem z Ciechocinka, lecz przeciwnik na skutek kontuzji nie stawił się w ringu i walkę wygrywamy walkowerem. W kolejnym pojedynku finałowym Artem skrzyżował rękawice z Tobiaszem Michnowskim ze Sporty walki Gostyń. Niestety, przegrał walkę na punkty.

Dużą niespodziankę w Pucharze Polski zrobił nam Bohdan Odvihov w wadze do 67 kg. Stoczył 3 mocne pojedynki, aby wejść do strefy medalowej pokonując kolejno Patryka Dulębe z Fightera Kielce, Adriana Champlewskiego z UKS PIT Bull Koło, Jakuba Modzelewskiego z Hermes Boxing Zambrów. Przegrał dopiero w walce o półfinał z Wadimem Konszewiczem trzykrotnym medalistą Mistrzostw Polski z SKB Energa Czarni Słubsk. Jego trenerem jest mój przyjaciel Jerzy Walczuk.
Bohdan Odvihov na Puchar Polski pojechał z aktualnie stoczoną jedną walką bokserską w swojej krótkiej karierze bokserskiej. Początkowo nie był brany pod uwagę, lecz po turnieju w Grabowie podjęliśmy z trenerem Andrzejem Bondarczukem, że damy mu szansę i nasze przeczucie się sprawdziło...
Kolejnym klubowym odkryciem jest Swietoslaw Melen. Przyjechał do naszej szkoły z Krakowa i początkowo był kontuzjowany również nie był brany pod uwagę na wyjazd. Melen to zawodnik wagi średniej do 75kg. W pierwszej walce jednogłośnie na punkty pokonał Jakuba Arasimskiego z BKS Sokół Gliwice, a w walce o strefę medalową przegrał na punkty z aktualnym mistrzem Polski Rafałem Marcinkiem z Legii Warszawa. Zajął ostatecznie 4 miejsce.
Ostatnim moim zawodnikiem biorącym udział w Pucharze Polski był Roman Zazubyk zawodnik wagi lekko półsredniej do 63.5 kg. Pierwszą walkę wygrał z zawodnikiem z BBB Serce Krakowa - Petro Nuzhnyia, a w walce o wejście do strefy medalowej musiał uznać wyższość zawodnika z Gwardii Szczytno Michała Płocharczyka.
Sumując, tegoroczny Międzynarodowy Puchar Polski to aż 4 medale zawodników mojej sekcji: 2 srebrne i dwa brązowe. Do turnieju szykowaliśmy się praktycznie od początku września startując co tydzień na imprezach bokserskich w całej Polsce, więc to nasze podsumowanie drugiego półrocza.
Również dobrze wypadli zawodnicy z pozostałych klubów naszego województwa. Mateusz Adamski w kategorii U15 w wadze do 46kg w walce finałowej pokonał Marcela Krawczyka (srebro) z BKS Dynamit Głowno zdobywając złoty krążek. Mateusz Adamski to z pewnością bokserski talent z bokserskiej rodziny. Reprezentujący barwy Olimpijczyka Ozorków startował pod okiem swojego taty, który jest jego trenerem, a w przyszłości był zawodnikiem RKS Łódź. Mama Agnieszka Adamska to wychowanka łódzkiej Gwardii, trenowała pod okiem nieżyjącego już Stanisława Pisarka.
Kolejny młody telent naszego województwa łódzkiego to Jakub Kostusiak z klubu Skorpion Żychlin, który w kategorii wiekowej U 15 zdobył brązowy krążek. Kuba to wychowanek znakomitego zawodnika boksu olimpijskiego i zawodowego Roberta Studzińskiego z klubu Skorpion Żychlin, który sam startuje w ringu odnosząc wiele sukcesów, a aktualnie trenuje młodych adeptów szermierki na pięści.
Jestem pewny, że taka kadra bokserska naszego województwa łódzkiego, która zdobyła wiele medali w tegorocznym Pucharze Polski w Ciechocinku, będzie godnie reprezentować nas w przyszłorocznych imprezach bokserskich rangi ogólnopolskiej czy też międzynarodowej - kończy swą relację trener Bogdan Szuba.