Talie kart, piłeczki, chińskie pałeczki, sznury i obręcze, a nawet zwykłe klucze w ich rękach wyczyniały prawdziwe cuda. Staliśmy się wręcz konkurencją dla rozgrywanego na plaży turnieju siatkówki. Obaj panowie opowiedzieli też o kulisach zawodu, m.in. o kodeksie iluzjonisty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?