Światowe smaki nowej Łodzi

Zawodowe gotowanie pana Wojciecha trwa dziesięć lat. Jest absolwentem łódzkiej szkoły gastronomicznej, ale kucharskie szlify zdobywał we Francji. Wyjechał tam na roczny staż, ale ostatecznie osiadł na pięć lat w restauracji z tradycyjną kuchnią francuską, w Rehaupal, w Lotaryngii. - Pracowałem trzy lata jako kucharz, dwa lata jako cukiernik - wyjaśnia. - Tam w ogóle jest inny system uczenia: w miesiącu tylko tydzień spędza się w szkole, a resztę w pracy, w restauracji.

Do Polski Wojciech Jaworski przywiózł przekonanie, że w kuchni najważniejszy jest świeży, dobrej jakości produkt. Lubi też odkrywanie nowości, co akurat nie jest kulinarną domeną polskiego klienta. Dla nas jednak ciągle najważniejsze jest, aby na talerzu była duża porcja, a w niej musi być dużo mięsa. Mniej istotny jest smak.

Nie przeszkadza to jednak naszemu gospodarzowi w konsekwentnym przekonywaniu gości restauracji do oryginalnych zestawień, bo jego zdaniem dobry kucharz jest systematyczny, korzysta z tradycji, ale jednocześnie idzie z duchem nowości, poszukuje nowinek i je wykorzystuje.

Stąd w menu "Nowej Łodzi" znajdują się m.in. barszcz biały z królika z pianką o smaku chrzanu (15 zł); pieczone tournedos z królika, faszerowane cukinią i suszonymi pomidorami podane w akompaniamencie młodych warzyw z wody i delikatnego sosu pieczeniowego (43 zł); smaczne i soczyste smażone medaliony z polędwicy wieprzowej z kurkami i pomidorami secchi w sosie śmietanowym, podane z włoskimi kopytkami (39 zł) czy smażony filet Barramundi w bazyliowo-pomidorowej panierce, podany z bukietem dzikich szparagów i duetem puree z marchwi i dyni (36 zł). - Chcę wprowadzać mniej znane jeszcze w Łodzi rozwiązania, jak gotowanie w niskiej temperaturze. Opieram się na kuchni polskiej, ale wzbogacam ją o elementy kuchni francuskiej i włoskiej - wyjaśnia swoją filozofię przygotowywania restauracyjnego menu Wojciech Jaworski.

W domu pan Wojciech raczej nie gotuje, bo... trudno mu odnaleźć się w małej przestrzeni domowej kuchni. Swoje kulinarne fascynacje i wizje realizuje więc w restauracji.

Bo ma być smacznie i żeby danie ładnie wyglądało. "Nowej Łodzi" to się udaje. Dowodem jest akcja Poland 100 Best Restaurants, w której łódzka restauracja zdobyła tytuły: Najlepsza Restauracja w Województwie Łódzkim 2011 oraz Najlepsza Restauracja Regionalna w Polsce 2011. Znaczące wyróżnienia, warto więc bywać i wymagać...