Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Cacek na obozie piłkarzy Widzewa

Paweł Hochstim
Sylwester Cacek
Sylwester Cacek Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Właściciel Widzewa Sylwester Cacek w czwartek wieczorem miał się pojawić na zgrupowaniu piłkarzy Widzewa w Uniejowie. Na spotkanie z szefem klubu czekają piłkarze, którzy do końca czerwca mieli mieć wypłacone wszystkie zaległości. Niestety to nie nastąpiło.

Do Uniejowa wciąż za to nie dotarł Thomas Phibel i jest już właściwie przesądzone, że klub lada moment rozpocznie procedurę zawieszenia go w prawach zawodnika. Dla Francuza oznaczać to będzie stratę minimum rundy jesiennej. W tym czasie nie będzie mógł grać i trenować, ale jednocześnie nie będzie zarabiał. Ciekawe, czy Phibel wreszcie zrozumie swoją sytuację i zacznie zachowywać się normalnie?

CZYTAJ TEŻ: Thomas Phibel nie wraca do Łodzi, Widzew go zawiesi?

Kłopoty finansowe Widzewa nie są tajemnicą, a zresztą ruchy kadrowe też o tym świadczą. W najbliższych dniach klub będzie chciał podpisać kontrakty z Davidem Kwiekiem, Łukaszem Staroniem i Tomaszem Kowalskim, ale może okazać się, że będzie mógł pozyskać tylko tego pierwszego, bo ma on swoją kartę zawodniczą na ręku.

Z kolei Staroń i Kowalski są piłkarzami UKS SMS Łódź i mogliby zostać wypożyczeni do Widzewa gdyby nie fakt, że... łódzki klub ma nałożony zakaz transferów. Tak, jak już informowaliśmy, zakaz transferów oznacza brak możliwości przeprowadzania transakcji, również bezpłatnych, z innymi klubami. Żeby Staroń i Kowalski mogli zgodnie z przepisami przenieść się do Widzewa, musieliby wcześniej rozwiązać kontrakty z UKS SMS.

CZYTAJ TEŻ: Zakaz transferów dla Widzewa jest już prawomocny

W sobotę łódzcy piłkarze rozegrają mecz sparingowy z cypryjską Omonią Nikozja, która przebywa na zgrupowaniu w Polsce. Spotkanie odbędzie się w Opalenicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki