We wtorek ok. godz. 19:15 na przystanku MPK w okolicy Ronda Lotników Lwowskich pijany mężczyzna bił wygłodzonego i trzęsącego się z zimna szczeniaka. Jeden z przechodniów zaalarmował straż miejską.
Pijany nie chciał się wylegitymować, ze złości uderzał rękami w radiowóz. Strażnicy obezwładnili go, zakuli w kajdanki i przewieźli do izby wytrzeźwień a szczeniaka do schroniska przy ul. Marmurowej z adnotacją, aby nie wydawać go właścicielowi. Mężczyzna miał 50 lat.
- W stosunku do właściciela psa zostanie wszczęte dalsze postępowanie na wniosek schroniska dla zwierząt - mówi Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej.
Zobacz także: ZNĘCALI SIĘ NA PSAMI. SZUKA ICH POLICJA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?