Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak dla gazu łupkowego

Błażej Lenkowski
Błażej Lenkowski jest politologiem, prezesem Fundacji Industrial (Liberte, Szósta Dzielnica, 4liberty.eu)
Błażej Lenkowski jest politologiem, prezesem Fundacji Industrial (Liberte, Szósta Dzielnica, 4liberty.eu) archiwum prywatne
Radio Łódź w mijającym tygodniu ogłosiło niepokojące wieści: zanim poszukiwanie gazu łupkowego na dobre się w naszym województwie rozpoczęło już pojawiają się jego przeciwnicy. To paradoks, że w tygodniu, w którym Europa stanęła na krawędzi geopolitycznej przepaści i sprawa samodzielności energetycznej Polski oraz dywersyfikacji dostaw energii do kraju staje się priorytetem, jednocześnie pojawiają się organizacje próbujące ten proces torpedować. Mam nadzieje, że działalność tych instytucji wynika raczej z braku wyobraźni niż złych intencji - wszyscy przecież wiemy w czyim interesie jest zablokowanie inwestycji w "shale gas".

Tymczasem gaz łupkowy na terenie województwa to również szansa na wzbogacenie się regionu. Obecnie rząd pracuje nad doprecyzowaniem przepisów dotyczących wydobycia gazu łupkowego w Polsce, dlatego zamiast protestować, racjonalne organizacje powinny lobbować za rozwiązaniami korzystnymi finansowo dla regionów.

Pojedynek o przyszłość gazu łupkowego trwa w Europie w najlepsze, to rywalizacja o ogromne pieniądze i relacje międzynarodowe w ogóle. Tajemnicą poliszynela jest przecież fakt, że poprawa sytuacji gospodarczej w Rosji w okresie rządów Putina wynika z wysokich cen ropy i gazu, które Rosja eksportuje w ogromnych ilościach do Europy. Postawa prezydenta Rosji i jego skandaliczne postępowanie w sprawie Krymu i Ukrainy finansowane jest przez nas wszystkich, Europejczyków kupujących surowce od Moskwy.

Również Francja stara się torpedować ekspansję wydobycia gazu łupkowego w Europie. Powód jest jasny, Paryż od lat stawia na energetykę jądrową i chce sprzedawać po jak najwyższej cenie nadwyżki produkowanej przez siebie energii, ewentualnie szukać kupców na swoje technologie do budowy nowych elektrowni np. na terenie Polski.

Na początku roku Komisja Europejska opracowała raport na temat perspektyw wydobycia gazu łupkowego w Europie. Zgodnie z raportem gospodarstwa domowe z Europy w roku 2012 musiały płacić średnio 2,5 razy wyższą cenę jednostki gazu, niż gospodarstwa domowe w USA i Kanadzie. Efekt ten Stany Zjednoczone uzyskały dzięki rewolucji wydobycia gazu łupkowego, dzięki niej Waszyngton z importera stał się eksporterem tego surowca, a cena gazu na rynku wewnętrznym znacząco spadła.

Portal forsal.pl powołując się na badania instytutu Sanford Bernstein wskazuje, iż w konsekwencji uruchomienia prac wydobywczych w Stanach Zjednoczonych od 2008 roku powstało około 600 tys. nowych miejsc pracy. Osobiście podchodziłbym do takich astronomicznych liczb z rezerwą, ale nie zmienia to faktu pozytywnego wpływu gazu łupkowego na gospodarkę amerykańską i stan portfeli użytkowników gazu ziemnego.

Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej szacuje zasoby gazu łupkowego w Unii Europejskiej na ok. 13,3 bilionów metrów sześciennych. Jednocześnie zasoby europejskie są rozproszone w kilku krajach, wśród których jednak największe potencjalne rezerwy mają Francja i Polska. Nie wiadomo czy ich wydobycie byłoby opłacalne, jednak torpedowanie tego projektu na wstępie jest nieracjonalne. Polska może zacząć zarabiać na wydobyciu gazu łupkowego i stać się bardziej niezależna od Rosji.

Jednocześnie od miesięcy można słyszeć o nieuregulowanej sytuacji prawnej dotyczącej wydobycia łupków w Polsce, m.in. z tego powodu z poszukiwań gazu w naszym kraju wycofały się takie firmy jak: Exxon, Marathon Oil i Talisman. Dlatego nacisk społeczny powinien być ukierunkowany na przyspieszenie prac w tym zakresie, domaganie się od rządu dobrego prawa, a nie rozbudzanie nieuprawnionej paniki dotyczącej wysokiej szkodliwości ekologicznej wydobycia gazu łupkowego.

Idąc tym tropem myślenia łatwo zablokować możliwość działania przemysłu wydobywczego w ogóle… Radosław Widłak absolwent ochrony środowiska na Uniwersytecie Łódzkim pisze dla portalu Instytutu Obywatelskiego, że co prawda każda ingerencja w środowisko naturalne może być szkodliwa, ale Amerykanie świetnie sobie radzą z wydobywaniem gazu i jak dotąd nie spowodowali żadnej katastrofy ekologicznej. Pamiętajmy też, że zużycie gazu ziemnego jest dużo mniej szkodliwe dla atmosfery niż spalanie węgla albo ropy naftowej. Co więcej, osobiście jednak wolałbym, aby na terenie naszego województwa wydobywano gaz łupkowy, niż zbudowano elektrownię atomową (choć nie jestem absolutnym przeciwnikiem atomu).

Nasze województwo nie słynie z bogactw naturalnych, nie jesteśmy potentatem przemysłu wydobywczego ani terenem specjalnie atrakcyjnym turystycznie.

Dlatego trzeba włożyć cały możliwy wysiłek w wykorzystanie szansy, jaką jest gaz łupkowy. Jeśli naprawdę macie Państwo wątpliwości czy to się opłaca, to warto spojrzeć na przykład kopalni i elektrowni w Bełchatowie. Mieszkańcy powiatu bełchatowskiego są zamożniejsi od innych mieszkańców naszego województwa. Bogactwo nie bierze się przecież znikąd, tylko z wykorzystywania szans.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki