Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak oszukują sklepy należące do małych sieci handlowych. Co inspektorzy odkryli w Żabce, Carrefourze Express, Odido, Stokrotce, Lewiatanie?

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Przeterminowane jedzenie, tańsze produkty udające droższe, brak informacji o składnikach wywołujących alergie - to najczęstsze grzechy w sklepach działających w ramach małych sieci handlowych w naszym regionie.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Przeterminowane jedzenie, tańsze produkty udające droższe, brak informacji o składnikach wywołujących alergie - to najczęstsze grzechy w sklepach działających w ramach małych sieci handlowych w naszym regionie.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Pixabay
Przeterminowane jedzenie, tańsze produkty udające droższe, brak informacji o składnikach wywołujących alergie - to najczęstsze grzechy w sklepach działających w ramach małych sieci handlowych w naszym regionie.

Listę "grzechów" sklepikarzy ułożyli inspektorzy handlowi z Łodzi i województwa. Skontrolowali 36 sklepów sieci: Żabka, Carrefour Express, Delikatesy Centrum, Odido, Witaj, Stokrotka, Groszek, Primus oraz Lewiatan. Zastrzeżenia mieli do 22 z nich.

- W dziesięciu placówkach były oferowane do sprzedaży artykuły żywnościowe po terminach przydatności do spożycia lub po upływie daty minimalnej trwałości - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi. - W sumie zakwestionowano łącznie 47 partii o wartości 677 zł.

To nie wszystkie nieprawidłowości w sklepach. Klienci nie mieli świadomości, że płacą za droższy towar, podczas gdy kupują tańszy. I tak limanda żółtopłetwa udawała solę, a filety z czarniaka filety z dorsza.

W sklepach brakowało także pełnej informacji o składnikach, które mogą wywołać alergie,a w przypadku niektórych partii pieczywa i ryb nie było wiadomo, kto je wyprodukował. W połowie sklepów, do których inspektorzy mieli zastrzeżenia nie było wag z ważną legalizacją. Klienci mogli więc płacić za większą ilość towaru niż faktycznie otrzymywali.

Jeden z kontrolowanych sklepów inspektorom handlowym podpadł tym, że nie było w nim wywieszki o szkodliwości spożywania alkoholu. Tymczasem w sklepach, w których alkohol jest dostępny, taka wywieszka musi się znaleźć.

Na właścicieli sklepów, w których zostały wykryte nieprawidłowości posypały się kary. Dwudziestu z nich ma do zapłacenia w sumie 3,1 tys. zł za to, że złamało przepisy m.in. o bezpieczeństwie żywności czy o wychowaniu w trzeźwości. To jeszcze nie koniec. Handlowcy muszą zapłacić kolejne 2.543 zł za to, że złamali przepisy o jakości handlowej artykułów rolno spożywczych. Kolejny przedsiębiorca dopiero otrzyma karę z tego tytułu, trwa postępowanie administracyjne w tej sprawie. Ze sklepów musiały także zniknąć przeterminowane produkty spożywcze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki