Marzyła o lampie
Kamienie i biżuterię zaprezentowało kilkuset wystawcy z Polski i zagranicy. To już 66 edycja targów minerałów, skamieniałości i biżuterii. Można było też kupić piękne muszle, te największe kosztowały 120 – 150 złotych. A unikalną muszlę z kawałkami pereł wyceniano na 5- złotych. Oferowano srebrne pierścienie z oryginalnym ametystem,. Jego cena oscylowała około 500 złotych. Wielkie, naturalne kamienie sprzedawano za blisko 10 tysięcy złotych. Dużą popularnością cieszyły się lampy z soli himalajskiej.
- Marzyłam o takiej lampie – mówiła Stefania Jakubik z Łodzi. - Koleżanka ma taką i zawsze jej zazdrościłam. Teraz też taką będę miała.
Torebka z pereł
Lampy z soli himalajskiej kosztowały 48-60 złotych w zależności od wielkości. Natomiast torebkę ze sztucznych pereł ofiarowano za 600 złotych. Nie brakowało też naszyjników z pereł. Zapewniano, że prawdziwe. Żądano za nie około 300 złotych.
Na targach można było kupić minerały z różnych zakątków świata, skamieniałości, kości dinozaurów i zęby rekinów, meteoryty, unikatowe wyroby jubilerskie ze srebra, hipoalergicznej stali chirurgicznej i kamieni szlachetnych. Entuzjastki niepowtarzalnej biżuterii natomiast znaleźli tu wiele stoisk z naszyjnikami, kolczykami, bransoletkami, pierścionkami, broszkami, zawieszkami z naturalnymi, pięknymi kamieniami – m.in. bursztynami, malachitami, agatami, turkusami. Odwiedzający na pewno zachwycą się też dekoracjami i przedmiotami użytkowymi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?