1/15
Te zabójstwa wstrząsnęły przedwojenną Łodzią. Kim był wampir...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiegi

Te zabójstwa wstrząsnęły przedwojenną Łodzią. Kim był wampir z Łodzi? Jak zabijały dzieciobójczynie? Oto tajemnicze zbrodnie sprzed lat

2/15
Posterunkowy Bolesław Jankowski uchodził za wzorowego...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiegi

Posterunkowy Bolesław Jankowski uchodził za wzorowego policjanta. Pracował na łódzkim komisariacie nr 5, mieszkał przy ul. 11 Listopada(dzisiejsza Legionów). Uchodził za dobrego męża i ojca dwójki dzieci: 8-letniego syna i 5-letniej córki. I pewnie przez lata nic nie zmieniłoby się w jego życiu, gdyby nie poznał pięknej łódzkiej skrzypaczki, Stanisławy Niemierzyńskiej - Małkowskiej. Miała 26 lat i była o dziewięć lat młodsza od Bolesława...Mieszkała przy ul. Nowotargowej. Bolesław zakochał się bez pamięci w skrzypaczce. Codziennie odwiedzał restaurację, siadał przy stoliku znajdującym się blisko orkiestry, zamawiał coś do jedzenia i czekał aż Stasia będzie mogła z nim chwilę porozmawiać. Kilka razy odprowadził ją do domu. Dużo ze sobą rozmawiali, ale policjant nie mówił prawdy o sobie. Ukrył to, że ma żonę i dzieci.
W połowie sierpnia przyszedł do restauracji z bukietem kwiatów, które wręczył Stanisławie. Powiedział, że odprowadzi ją do domu, ale wcześniej zaproponował jej spacer. Z restauracji wyszli około północy. Poszli do parku helenowskiego, który znajdował się w pobliżu mieszkania skrzypaczki. Dosyć długo spacerowali jego alejkami, bo około godziny 1.30 rozległy się strzały. Jak podawała ówczesna prasa strzały te usłyszeli spóźnieni przechodnie..Pobiegli w tamtą stronę i zobaczyli przerażający widok. W kałuży krwi leżała para młodych ludzi, mężczyzna i kobieta. Wezwali pogotowie i policję. Stasię i Bolka odwiedziono do szpitala. Lekarz stwierdził, że na skutek strzałów skrzypaczka miała uszkodzoną arterię serca i żołądka. Natomiast policjant miał trzy rany postrzałowe głowy, w okolicach skroni i szczęki.
Do umierającej córki przyszedł ojciec. Ta zdążyła mu powiedzieć, że siedziała z Jankowskim na ławce w al. Anstadta. I ten chciał, by mu się oddała. Nie chciała o tym słyszeć. Kiedy policjant usłyszał słowo nie, wyciągnął rewolwer. Strzelił najpierw do Stasi, a potem do siebie. Potem przy łożu kobiety pojawił się policjant prowadzący śledztwo w tej sprawie. Niemierzyńska – Małkowska zażądała, by przysiągł, że Bolek nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Stanął jednak przed sądem. Ten uznał, że dokonał zabójstwa, ale w stanie silnego wzburzenia psychicznego. Skazał go na rok więzienia.

3/15
Dziś Marię Zajdlową nazywa się pierwowzorem Katarzyny...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiegi

Dziś Marię Zajdlową nazywa się pierwowzorem Katarzyny Waśniewskiej. Też zamordowała swoją córkę, bo przeszkadzała jej normalnie żyć. Ten dramat rozegrał się w styczniu 1938 roku. Maria Zajdlowa mieszkała przy ul. Chopina na Bałutach. Zgłosiła zaginięcie swojej 12-letniej córki Zosi. Podawała, że wcześniej dostawała listy z pogróżkami. Grożono w nich porwaniem dziecka. Jednak podczas śledztwa policjanci ustalili, że to matka zabiła córkę.

4/15
Ciało dziewczynki znaleziono na podwórku. Matka wrzuciła je...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiegi

Ciało dziewczynki znaleziono na podwórku. Matka wrzuciła je do kloaki. Tłumaczyła potem, że nie chciała zabijać dziecka. Ale Zosia przeszkadzała je w ułożeniu sobie życia. Osiem lat temu umarł jej mąż i Zajdlowa chciała znów być mężatką. Jednak Zosi nie podobało się, że matka przyprowadza do domu mężczyzn. Zajdlowa wyjaśniała, że feralnego dnia pokłóciła się z córką. W pewnym momencie rzuciła w nią młotkiem...Sąd skazał Marię Zajdlową na dożywotnie więzienie.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Zobacz również

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja