Zrobotyzowane narody - gdzie jest najwięcej automatów?
Skala automatyzacji wciąż się rozrasta, a roboty w miejscach pracy pojawiają się już nie tylko w opowieściach science fiction. Liczba robotów, które wykorzystywane są w biznesie, przemyśle, IT a nawet w obsłudze klienta, jest powalająca.
W "zatrudnianiu" maszyn przoduje Japonia - w 2016 roku w codziennym wykorzystaniu znajdowało się tam aż 310 508 robotów. W tym samym czasie USA zatrudniało 168 623 automatów, a Niemcy - 161 988.
Jakie zawody wykonują roboty?
Co z Polską?
W Polsce pracuje obecnie ponad 13,5 tys. robotów wspierających głównie branżę przemysłową. 81,5% z nich przypada na przemysł przetwórczy.
Czy roboty nam zagrażają?
Automaty na ten moment służą ułatwianiu ludzkiej pracy. Wykonując często najtrudniejsze zadania, szczególnie w przemyśle, odciążają człowieka. Coraz częściej jednak maszyny pojawiają się w miejscach, w których byśmy się ich nie spodziewali. Zaawansowane egzemplarze potrafią rozpoznawać ludzkie emocje i prowadzić konwersacje, dzięki czemu mogą być wykorzystywane w szkołach, bankach, hotelach i sklepach. Czy jest się zatem czego obawiać?
Wydaje się, że prędzej umrzemy z samotności niż nudów. - Marc Andreessen, amerykański przedsiębiorca
Zdaniem Adressena największym zagrożeniem są nie zmiany, ale ich tempo. Ludzie zawsze będą potrzebni, choćby do tego, by roboty programować i kontrolować. Trudniej może być jednak z przekwalifikowaniem obecnych już na rynku pracy pracowników. Ci, którzy nie nadążają za zmianami, mogą rzeczywiście w perspektywie czasu stracić pracę.
W Polsce jednak nie musimy się niczego, na ten moment, obawiać - zanim osiągniemy poziom robotyzacji, jaki obserwowany jest w Japonii, minie jeszcze kilka dobrych dekad.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?